Proces szesnastu, czyli jak pokazowo skazano przywódców Polskiego Podziemia
W roku 1945 Polacy byli zmęczeni. Niektórzy historycy twierdzą, że stracili nadzieję, inni, że nadzieja „jeszcze się tliła”. 21 czerwca 1945 roku w Moskwie po szybkim, pokazowym procesie zapadły wyroki na uprowadzonych przywódców Polskiego Państwa Podziemnego
E.....d z- #
- #
- #
- #
- #
- 59
- Odpowiedz
Komentarze (59)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oficjalnie zaproszono ich na rozmowy do Moskwy, ALE samolot z nimi miał się rozbić. Problem solved...
Podobno istotnie wystąpiła jakaś awaria samolotu, ale pilot, który nie był wtajemniczony w akcje, a przy okazji był asem lotnictwa opanował maszyne i udało mu sie awaryjnie wylądować i nikt nie zginął...
Tak więc Proces 16 nastąpił bo przez przypadek wypadek sie nie
Komuchy nie musiały fabrykować dowodów o incydentach, ale o tym, że dowództwo wiedziało o wszystkim.
Więc finalnie wyszło jak zwykle w organizacjach nacjolskich-góra się stara,a na dołach znalazło się paru debili, którzy wszystko #!$%@?.
Poza tym piszę w kontekście użytego przez Ciebie stwierdzenia "wielu bandytów współpracowało z Niemcami i SS". Nie było ich wcale tak wielu.
To jest komunistyczne kłamstwo takie gadanie o współpracy polskiego podziemia z Niemcami. Było wiele przykład gdzie polscy(faktyczni) konspiranci przeciwko AK w czasie niemieckiej okupacji pełnili na nowo swoją służbę w "wyzwolonej" PRL'owskiej Polsce. Chociaż patrząc na bieg historii i tego co przeżył Pilecki w niemieckich i sowieckich obozach to na pewno ZSRR jest ostatnim z kim chciałbym mieć cokolwiek do czynienia.