Listonosz tylko przy pierwszym razem niesie ze sobą list/paczkę/przesyłkę, jeśli nie zastanie Ciebie w domu wrzuca do skrzynki zawiadomienie. (Oczywiście czasem się zdarza, że olewa bo nie chce mu się, ale to inna sprawa). Po tygodniu jeśli paczka nie została odebrana wrzuca drugą karteczkę, zawiadomienie powtórne - wtedy jednak nie ma ze sobą przesyłki. A to że kartkę przygotowano dzień wcześniej - to co z tego?
Nigdy z pocztą problemów nie miałem i wolę przy zakupach na alledrogo wybrać pocztę, niż kuriera. Przyjadę do domu, wezmę awizo i idę na pocztę 400m. A z kurierem: zadzwoni albo i nie, raz wartościowy towar zostawił u sąsiada, mimo że przez telefon mu nie pozwoliłem (chciałem otworzyć paczkę przy nim, a przy zamówieniu była opcja o której godz. kurier przyjedzie - oczywiście kurier miał to w nosie, a do mojej pracy
ja ostatnio po awizo i odebraniu poleconego 2 dni później dostałem powtórne awizo na tą samą przesyłkę.
Po co sprawdzać czy ktoś jest w domu czy nie, wypisujesz druki od razu w 2 kopiach i wrzucasz zgodnie z planem.
BTW. na poczcie są dostępne formularze, które pozwalają otrzymywać polecone do skrzynki (jakieś upoważnienie dla listonosza czy coś), w każdym razie wtedy od razu wrzucają bez szemrania.
Jakie to mam szczęście, że znam się ze swym listonoszem i nie mam takich sytuacji. No, poza tym jak kiedyś był na urlopie i piepszona listonoszka parę razy wrzuciła awizo do skrzynki, nawet nie zapukała.
@Sajner: w angolii to dopiero listonosze cuda czynią, zostawiają paczki pod domem a na awizo jest napisane "paczka w krzakach pod pokrywą od śmietnika", zostawiają paczki na parterze przed schodami, albo nie piszą nic na awizo... ostatnio nie wytrzymałem i zwymyślałem typa w słuchawce bo jedyne co potrafił odpowiedzieć na moje pytanie "dlaczego na awizo nie ma imienia i nazwiska" odpowiadał mi ciągle "ze względów bezpieczeństwa". Normalnie aż mnie trzęsło... oczywiście
Udałem się dziś na pocztę w celu odebrania awizowanej przesyłki listowej. Przemiła Pani w okienku informuje mnie iż, muszę podpisać jakiś druczek (standardowa procedura). Jakież było moje zdziwienie gdy na owym druczku zobaczyłem, że moja przesyłka została awizowana w dniu jutrzejszym.... Bo po co przyjść z listem, lepiej od razu wrzucić awizo... A co gdybym był w domu? Poczta Polska powinna zająć się wizjonerstwem...
Komentarze (9)
najlepsze
Listonosz tylko przy pierwszym razem niesie ze sobą list/paczkę/przesyłkę, jeśli nie zastanie Ciebie w domu wrzuca do skrzynki zawiadomienie. (Oczywiście czasem się zdarza, że olewa bo nie chce mu się, ale to inna sprawa). Po tygodniu jeśli paczka nie została odebrana wrzuca drugą karteczkę, zawiadomienie powtórne - wtedy jednak nie ma ze sobą przesyłki. A to że kartkę przygotowano dzień wcześniej - to co z tego?
Po co sprawdzać czy ktoś jest w domu czy nie, wypisujesz druki od razu w 2 kopiach i wrzucasz zgodnie z planem.
BTW. na poczcie są dostępne formularze, które pozwalają otrzymywać polecone do skrzynki (jakieś upoważnienie dla listonosza czy coś), w każdym razie wtedy od razu wrzucają bez szemrania.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tutaj foto, nie wiem czemu zdjecie sie nie wyswietla :<
http://zapodaj.net/6782d8062090.jpg.html