@MrBigos: hahaha.. wiesz co... mi sie wydaje ze osoba nagrywajaca nie chciala lapac szerszej perspektywy i pokazywac ludzi siedziacych obok tego korytarza. Musiala to nagrywac z p------i tak zeby jak najmniej ludzi widzialo. Powodów kilka.
nigdy nie mogłem rozkminić jak można nasrać na brzeg kibla a nie do środka. Nie w sensie "jak można być tak bezczelnym" bo zakładam że nie to jest powodem, ale fizycznie, jak można tego dokonać xD
@onionomous: Dwa lata temu na wakacjach w Rumunii, w oczekiwaniu na kolejne połączenie autokarowe z Konstancii, polazłem postawić dwójeczkę w dworcowej toalecie. Kulturalnie spojrzałem przez szparę pod drzwiami kabiny, czy przypadkiem nie jest okupowana - nie była. Otworzyłem drzwi - jednak była.
Pamiętam jak przeprowadziłem się na Gibraltar i chciałem zrobić sobie wycieczkę autobusem do Madrytu, wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to błąd i autobusem w Hiszpani to głównie jeżdźą czarni i marokańce. W połowie trasy kierowca zrobił postój a jak wróciliśmy do środka w przejściu zastało nas świeże g---o xD Od tego momentu wiedziałem, że trzeba brać pociąg.
Mnie zawsze zastanawia czy naprawdę tych ludzi nie obrzydza takie widok potem? Ja nie wiem, ale widząc g---o od razu mam uczucie, że muszę je sprzątnąć, aby inni nie widzieli? To jest kwestia kulturowa? Inni nie mają RIGCZU?
@Adel87: Nie. Jeszcze gorsze jest to że oni uważają że to że g---o jest na desce to nie jest wina jego współpasażera który nawet wysrać się nie potrafi ale obsługi która po każdym wizytującym WC, winna czyścić g---o z deski.
Przy tak roszczeniowym podejściu to nawet nie dziwię się że w Indiach nadal system kastowy ma się całkiem dobrze.
Komentarze (104)
najlepsze
wiesz co... mi sie wydaje ze osoba nagrywajaca nie chciala lapac szerszej perspektywy i pokazywac ludzi siedziacych obok tego korytarza. Musiala to nagrywac z p------i tak zeby jak najmniej ludzi widzialo. Powodów kilka.
Przy tak roszczeniowym podejściu to nawet nie dziwię się że w Indiach nadal system kastowy ma się całkiem dobrze.