Polscy kawalerzyści nie szarżowali z szablą na czołgi. Zwycięstwo pod Mokrą
Uważasz, że obrona Polski w 1939 roku była pasmem katastrof, a Wehrmacht dosłownie rozjechał Wojsko Polskie jak walec drogowy? Nic bardziej mylnego. O tym, że pokonanie sąsiadów znad Wisły wcale nie będzie łatwe, Niemcy przekonali się już 1 września pod wsią Mokra.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 128
Komentarze (128)
najlepsze
Dla mnie ten fragment jest najważniejszy.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeszcze jak!
I jeszcze narzekacie, że wtedy nie było zgody.. :D
Tak. Żeby atakujący miał 4,5 razy lepszy kill ratio od broniącego się to wstyd.
@frutson: Niestety mieli chyba wyższy, podobnie w Powstaniu Warszawskim. Trochę ciężko to przyjąć jak człowiek od małego był karmiony opowieściami jak to ten czy ów człowiek / oddział dziesiątkował Niemców. Dla przykładu jeden w z wypokowych autorytetów, prof. Kiełżyń chwali się, że w Powstaniu zabił ponad 40 Niemców, z czego wynika, że co dwusetny lub co trzysetny Niemiec zginął z jego ręki, a raptem kilkuset takich
Można porównać, to do mecz piłki nożnej. Drużyna X wygywa z drużyną C np. 6:1 - nie możemy powiedzieć, że
Nasi generałowie uważali je za "mało rycerskie".
A dobrze postawione pole minowe potrafi znacznie spowolnić atak wroga.
Ale szwoleżerowie w wawozach Samosierry juz szarzowali konkretnie - i to byl wyczyn godny polskiej kawalerii ( bez wzgledu na konotacje polityczne)
Wkrótce potem wydarzenie to przerodziło się w legendę wykorzystywaną na równi przez propagandę III Rzeszy (Niemców) i komunistów przeciwko polskiej kawalerii.
Do dziś mit ten funkcjonuje w świadomości społecznej.
Minister Propagandy III Rzeszy Joseph Goebbels posłużył się "mitem" jako „dowodem” na polską „głupotę” i „irracjonalność” narodu, który
No tak, silne pozycje obronne, zadane wielkie straty agresorowi, wielomiesięczne opóźnianie ofensywy... A nie, wróć.
Ułani rzucili się z granatami na czołgi, przepłoszyli niemców którzy porzucili sprzęt i po "zwycięskiej" bitwie uciekli. A niemcy potem wrócili, wszystko odzyskali i koniec końców ten ogromny sukces był de facto porażką.
@Adanoss: warto czytac, nawet podreczniki.
przeciez wygralismy moralnie
Ponieważ w polskim wojsku występowało BOHATERSTWO żołnierzy. W niemieckim nie, tylko w polskim. A gdy jest BOHATERSTWO żołnierzy to ułan staje się czołgiem a kukuruźnik bombowcem.
@1918: I przed nożem i po nożu, Niemcy praktycznie dziesiątkowali naszą armię, która BOHATERSKO gineła.
@Adanoss: Jakie kłamstwa? Że przegraliśmy w szybkim tempie wojnę obronną w 1939?
@Mario7400: Mocno problematyczne. Jakkolwiek przemysł motoryzacyjny dopiero budowaliśmy a czołgi są niewiele warte bez osłony piechoty i artylerii