Więcej etatów i nadgodziny. Oto efekt reformy edukacji.
Nie dość, że w szkołach przybyło etatów, to jeszcze pedagodzy biorą o 10 proc. więcej nadgodzin.
D.....1 z- #
- #
- #
- #
- 7
Nie dość, że w szkołach przybyło etatów, to jeszcze pedagodzy biorą o 10 proc. więcej nadgodzin.
D.....1 z
Komentarze (7)
najlepsze
A fakty są takie, że pracę stracili w tym roku i stracą w przyszłym nauczyciele nauczania początkowego, wraz z odejściem obecnej trzeciej klasy, którą reforma sześciolatków zwiększyła o połowę. Sporo osób się przekwalifikowuje - biblioteka, nauczyciel wspomagający.
Nadgodziny natomiast wynikały w przedmiotach typu geografia, fizyka, chemia, gdzie znalezienie nauczyciela w mniejszej szkole (tak do 3 oddziałów na poziom) graniczyło z cudem, więc te 1-3 godziny
Moja matka uczy matematyki.
Od propozycji nadgodzin, umów-zlecenie, umów o dzieło w okolicznych szkołach nie może się opędzić.
Co roku rozliczam jej PITa - kwota 6-cyfrowa i to raczej bliżej mitycznego wypokowego programisty niż dalej.
Więc chyba tak źle nie jest. ¯\_(ツ)_/¯
http://www.rp.pl/Edukacja/170829293-Prezes-ZNP-10-tys-nauczycieli-straci-prace.html
Myślisz, że jest już gotowe wytłumaczenie, którego będą mogli użyć w 2020, jeśli okaże się, że 2019 nie był dramatyczny?