Rok więzienia w zawieszeniu dla rowerzysty, który zabił przechodnia.
Pamiętacie głośną historię rowerzysty, który uderzył przechodnia, w rezultacie czego doprowadził do jego śmierci, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia? Oto finał sprawy. Znalezisko, którego dotyczy artykuł w powiązanych.
aiker z- #
- #
- 182
Komentarze (182)
najlepsze
Bo człowiek, który atakuje przypadkową osobę jest bandytą. I - w tym przypadku - mordercą.
@iosnin:
Wymiar kary dla rodziny zabitego pewnie jakby im ktoś napluł w twarz.
Ale jeśli chodzi o kwalifikację, to kiedyś czytałem komentarz do KK który mówił że pobicie ma miejsce tylko jak napastników jest wielu i mają przewagę liczebną.
Co jeśli sprawca działał sam faktycznie wtedy pobiciem nie jest.
I taką też definicję podaje Wikipedia
Komentarz usunięty przez moderatora
50 tysięcy zadośćuczynienia dla rodziny to zdecydowanie żart, często za drobne otarcia ludzie dostają po 5 tysięcy. Jak musi czuć się rodzina? "Zabiłem wam bliskiego ale macie 50k, kupcie sobie używanego passata".
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@WielkaUcztaSzalonegoHitmana: A to kryminalista ( ͡° ͜ʖ ͡°)