To jest naturalne zachowanie obronne małp w sytuacjach zagrożenia, zwyczajnie obrzucają drapieżniki odchodami. U ludzi zachował się ten prymitywny odruch, stąd w mocno stresowych sytuacjach niektórym zdarza się niekontrolowanie zesrać w gacie. Jest to kolejna mocna przesłanka za tym, że ludzie mają wspólnego dalekiego przodka z małpami.
@glos_ze_zlewu: Głupoty piszesz. Każdy wykształcony człowiek wie, że pozostałością po tym systemie obronnym jest gonienie przeciwnika z patykiem, na którego końcu jest kupa.
Hahah to jest genialne! :D Kilka lat temu na Bali moja dziewczyna miała koka na głowie. A tam większość kobiet nosi jedzenie na tacy, którą trzyma na głowie. W parku bodaj 3 małpy na nią skoczyły i próbowały jej tego koka zeżreć. Wołała, że mam jej pomóc, a ja... #!$%@?, wyciągnąłem telefon i film zacząłem kręcić, bo co mogłem zrobić? ( ͡°͜ʖ͡°) Na szczęście z 40
Komentarze (115)
najlepsze