tu kupiłem - identyczna jak w kebsach może tylko kupiłem za dużą i następnym razem brałbym mniejszą. ale nie wiem kiedy bedzie następny raz bo zostało mi jeszcze 45 :D
Weź się nie ośmieszaj. Taki "bieda kebab" to ja na studiach w akademiku robiłem i nie ma to wiele z kebabem wspólnego. Jak chcesz przepis na prawdziwego kebaba to trzymaj: https://youtu.be/K3EZwmoHVtc
@Tichy: Jeśli wszędzie powiela się błąd, to nie znaczy, że błędem nie jest. Wiesz, że większość ludzi mówi "włanczać" zamiast "włączać" albo używa "bynajmniej" na zmianę z "przynajmniej". Twoja argumentacja jest na poziomie "niech inni przestaną tak mówić, to ja też będę".
@januszbiznesow: no a ty pewnie nosisz w domu foliową czapeczkę, również zdrowia i szczęścia. wiem skądkebabiarnie maja te pity bo stamtąd je zamówiłem - przyszły świeże i niezamrożone:D
To ma być kebab :D ? Wolne żarty, nazwij to jak chcesz, ale nie nazywaj kebabem, ok ? Proponuję "Mięsna Kanapka Tichy ala kebs z budy". Aha, to co w PL #!$%@? pod nazwą "kebab" też jest obrazą dla tej potrawy. 90% tego co się sprzedaje w PL pod nazwą "kebab" nawet go w smaku nie przypomina. Nawet jeżeli potrawę przyrządzi Wam śniady inżynier, nie jest to gwarancją że jecie coś, co
@januszbiznesow: pita jest ok jeśli ją robisz w domu. rozumiem, że na kebsa chodzisz z pitą zrobioną w domu :d dobra idź już, zrobiłem niedobrego fejkowego nibykepsa, jest okropny i mimo że mi smakuje to przepraszam albowiem jestem głupim ignorantem i się nie znam! nie to co ty. całe życie w błędzie! dotychczas wszakże tylko jadłem nieprawdziwe fejkowe kebaby i w Polsce i w Niemczech i w Turcji i wszędzie gdzie
@januszbiznesow: odpowiedz na pytanie :D owszem to chleb, jeden z najstarszych najbardziej pierwotnych typówchleba. pokrewny macy i hostii. to co jesz jako chleb, mniej powinno nazywać się chlebem niż ta pita. ale o historii chleba może kiedy indziej. odpowiedz, na moje pytanie, każesz sobie podawać wypiekane na miejscu? czy bułka może być od piekarza, który - co przecież możliwe - mógł dodać coś od siebie.
Czyli usmażyłeś kurczaka, wrzuciłeś warzywa i sos do kupnego sztucznego chleba i "wow, mam wielkiego super kebaba! zajęło mi to tylko kilka miesięcy i wyrzeczeń!". Skoro to jest lepsze od Twojego ulubionego kebaba, to nie chcę wiedzieć, na jakim śmietniku się żywisz...
Komentarze (183)
najlepsze
źródło: comment_Lpo4kMrCX9Yz3GvYXOEfIohQVsDJbADr.jpg
Pobierztu kupiłem - identyczna jak w kebsach może tylko kupiłem za dużą i następnym razem brałbym mniejszą. ale nie wiem kiedy bedzie następny raz bo zostało mi jeszcze 45 :D
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
https://youtu.be/K3EZwmoHVtc
Wolne żarty, nazwij to jak chcesz, ale nie nazywaj kebabem, ok ?
Proponuję "Mięsna Kanapka Tichy ala kebs z budy".
Aha, to co w PL #!$%@? pod nazwą "kebab" też jest obrazą dla tej potrawy.
90% tego co się sprzedaje w PL pod nazwą "kebab" nawet go w smaku nie przypomina.
Nawet jeżeli potrawę przyrządzi Wam śniady inżynier, nie jest to gwarancją że jecie coś, co
dobra idź już, zrobiłem niedobrego fejkowego nibykepsa, jest okropny i mimo że mi smakuje to przepraszam albowiem jestem głupim ignorantem i się nie znam! nie to co ty.
całe życie w błędzie! dotychczas wszakże tylko jadłem nieprawdziwe fejkowe kebaby i w Polsce i w Niemczech i w Turcji i wszędzie gdzie
odpowiedz, na moje pytanie, każesz sobie podawać wypiekane na miejscu? czy bułka może być od piekarza, który - co przecież możliwe - mógł dodać coś od siebie.
Skoro to jest lepsze od Twojego ulubionego kebaba, to nie chcę wiedzieć, na jakim śmietniku się żywisz...
co kto lubi mireczku.
( ͡° ͜ʖ ͡°)