@Weles966: No jak dla mnie stracił wiele, młodości mu nikt nie zwróci. Psychicznie jest zapewne zniszczony, siedzieć osiemnaście lat bez winy to musiało być dla faceta piekło.
Nie powinien dostać żadnego odszkodowania od państwa. Instytucja wymiaru sprawiedliwości zawsze będzie działała z marginesem błędu i (co przykre) osoby w nim się znajdujące poniosą koszt tego, że sędziowie, prokuratorzy i obrońcy są omylnymi ludźmi.
Zastanówcie się nad jedną rzeczą: czemu godzimy się na to, że wysokość wyroku (czy to pozbawienia wolności, czy kary finansowej) uzależniona jest zawsze od sprawności adwokatury, prokuratury czy sądu rozpatrującego sprawę? Musimy się godzić z tym,
Ale powinno z urzędu wszcząć postępowanie i zmusić do zadośćuczynienia wszystkich tych, przez których zaniedbanie lub działanie ten człowiek stracił część życia. I jeśli udowodniono by zaniedbanie to do takich spraw powinien być jakiś specjalny tryb, aby winni tracili np. majątki na rzecz pokrzywdzonych
@Bartholomew: no to polowa tej kasty swietych, nietykalnych krow (tzw. polskiego wymiaru nie-sprawiedliwosci) poszla by z torbami
@kapitan-Korkoran: Oczywiście. Dlatego to nie jest do przeprowadzania na dzisiejszych warunkach i wymaga zmian systemowych a nie kolejnych dopisków do ustawy o sądach.
@Miedzyzdroje2005: Naprawdę uważasz że to był przypadek i zwykła niekompetencja? Za długo żyję żeby w to uwierzyć. Sprawy takie jak ta, sprawa Marchwickiego, poniekąd sprawa zabójstwa Jaroszewiczów i wiele wiele innych nie są ubijane dlatego że służby zawiodły, że ktoś czegoś nie zauważył, ktoś miał gorszy dzień i się pomylił - te sprawy miały tak się zakończyć i się zakończyły i przypadek oraz niekompetencja tych czy innych nie ma z tym
@Miedzyzdroje2005: A co sędziowie tu zawinili? Materiał był z procesowego punktu widzenia mocny, działający na niekorzyść Komendy. A że źle zebrany, spreparowany, to wina prokuratury i policji nie sędziów.
Komentarze (199)
najlepsze
Nie powinien dostać żadnego odszkodowania od państwa. Instytucja wymiaru sprawiedliwości zawsze będzie działała z marginesem błędu i (co przykre) osoby w nim się znajdujące poniosą koszt tego, że sędziowie, prokuratorzy i obrońcy są omylnymi ludźmi.
Zastanówcie się nad jedną rzeczą: czemu godzimy się na to, że wysokość wyroku (czy to pozbawienia wolności, czy kary finansowej) uzależniona jest zawsze od sprawności adwokatury, prokuratury czy sądu rozpatrującego sprawę? Musimy się godzić z tym,
@Bartholomew: no to polowa tej kasty swietych, nietykalnych krow (tzw. polskiego wymiaru nie-sprawiedliwosci) poszla by z torbami
Komentarz usunięty przez moderatora