Producenci gitar alarmują: Rock dogorywa.
Sieć „Guitar Center”, największy sprzedawca detaliczny instrumentów muzycznych w USA, ma ponad miliard dolarów długu. Właściciele twierdzą, że to wina spadającej popularności muzyki rockowej. Według sprzedawców młode pokolenie nie interesuje się muzyką rockową i grą na gitarze...
jarski z- #
- #
- 351
Komentarze (351)
najlepsze
A co do sprzedawania gitar - ile amator może kupić gitar w życiu? A jak już musi to szuka raczej najtańszych odpowiedników, nikt nie kupuje gibsonów za grube tysiące bo po cholerę? Moja yamaha kosztowała 600 złotych, kupiona 5 lat temu i
To samo mowili i mówią o muzyce rockowej.
Poza tym obecnie rap ma sie dobrze, widać to po sprzedaży plyt, promocji artystow, ilości sluchaczy itp w przeciwienstwie do muzyki rockowej która- co by nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Muzyka rockowa zeszła dość mocno do alternatywy, ale nadal istnieje masa świetnych zespołów i muzyków grających na tych "zapomnianych" gitarach (wystarczy tylko dobrze poszukać). Kanye miał rację,
aha. rock zdycha i właśnie dlatego obecnie mamy okres największego rozkwitu garażowych kapel na całym świecie xD
imho gówno prawda- po prostu dzieciaki uczące sie grać na gitarach wolą, a przede wszystkim obecnie mają możliwość kupić zestaw 'noname' przyzwoitej jakości ze wzmacniaczem 15 który zupełnie im wystarcza, a nie wywalać kilka k np. na nowego gibsona albo inną ibanezkę które kupują albo ci którzy mają hajs, albo profesjonaliści(tu wliczam też
A tak poza tym, to przy kupnie gitary, która ma 10-15 lat, nie kupuje się kota w worku.
Instrument, który jest taki ładny, fajny i nowy w sklepie, po roku intensywnego używania może się nadawać tylko na rozpałkę, zwłaszcza, gdy mówimy o instrumentach z dolnej półki. Gryf się może spaczyć, progi mogą okazać się być