Wszyscy członkowie Decapitated wrócili do domu
Od października ubiegłego roku za Decapitated ciągnęła się sprawa o domniemany gwałt, jakiego mieli się dopuścić członkowie zespołu na jednej z fanek. Dziś Wacław „Vogg” Kiełtyka opublikował za pośrednictwem facebooka dłuższy komentarz z osobistej perspektywy, któremu warto poświęcić kilka minut.
metalnewspl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 68
Komentarze (68)
najlepsze
Za morderstwo możesz być uniewinniony (OJ Simpson) o ile masz dobrego adwokata.
Za umycie dupy córce możesz dostać 25 lat (sprawa Polaka sprzed kilkunastu lat) bo nie miał dobrego adwokata.
Za oblanie się kawą 60 mln dolarów.
Za pomówienie o gwałt 0 bo, no właśnie, bo coś tam, bo papier miał pieczątkę z lewej
I dlaczego 96 dni w pace? Aż tyle trwało ustalenie faktów?
@YogiYogi: Dlatego, że poręczył za nich polityk, konkretnie poseł Tarczyński, wynajęli dobrych adwokatów, sprawa była głośna... Inaczej by sobie posiedzieli przez 2 lata zgodnie z zasadami sztuki...
Komentarz Vogga nic nie wyjaśnia. "Jesteśmy niewinni" i tyle. Oskarżony i uniewinniony nie opowiada jak było naprawdę?
Patrząc na to mam wrażenie że po prostu jej zapłacili za wycofanie oskarżeń i cieszą się że nie skończyło się gorzej.