A taki był kozak...
Nagły powrót zimy obudził w Panu kierowcy żyłkę rajdowca. Niestety, owa zima pokonała go na prostej... Nagranie własne, z dzisiejszej porannej wyprawy do Karpacza :) Miejsce akcji: AKT I - DK34 między Świebodzicami a Dobromierzem, AKT II - Jelenia Góra
![alt_](https://wykop.pl/cdn/c3397992/alt__putqqcyaqE,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 254
Komentarze (254)
najlepsze
źródło: comment_rZ1SmJBtANeeXFyCc4vcl98SPkFNaMyL.jpg
PobierzJa w żaden sposób nie zasugerowałem, że osobę trąbiącą/ wydzierającą się należy bić itp. Tylko miałem na myśli nie wyszukiwanie winy w sobie za bezsensowne trąbienie jakiegoś frustrata którego wyprzedzam.
źródło: comment_IaKuQuuSlUrR6w9reoFQsC15gZaKSI6n.jpg
PobierzPoza tym, pomijajac warunki - teoretycznie ja cie wyprzedzam a ty trabisz. Pomyślę że ty jesteś z tych co ich boli jak sie ich wyprzedza albo ze glowa ci opadla na kierownicę i
@arturccc:
1) zaraz przed tym jest zakręt. Mógł lekko ściąć i stracił kontrolę jadąc po śniegu między koleinami.
https://www.google.pl/maps/@50.9092628,15.8081552,3a,75y,257.15h,61.64t/data=!3m6!1e1!3m4!1sPfWZRMq0J72fumMctMMNPg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
2) Ktoś mógł wyprzedzać ciągnik odśnieżający i koleś uciekał na pobocze...
Komentarz usunięty przez moderatora