400zł za przejazd przez granicę Ukrainy - o co chodzi?
Pojawia się wiele pytań o co chodzi w takich ogłoszeniach. Czy warto? I gdzie jest haczyk?
N.....d z- #
- #
- #
- #
- #
- 74
Pojawia się wiele pytań o co chodzi w takich ogłoszeniach. Czy warto? I gdzie jest haczyk?
N.....d zPojawia się wiele pytań o co chodzi w takich ogłoszeniach. Czy warto? I gdzie jest haczyk?
tl;dr: Odradzam
O co w tym chodzi?
Ukrainiec po kupieniu auta i wjechaniu nim na Ukrainę ma 5 dni na opłacenie cła. Niestety stawki są zaporowe (dla normy Euro5 opłaty wynoszą ok. 50% wartości auta, dla starszych dużo więcej). Dlatego Ukraińcy mieszkający blisko granicy mają zwykle samochody na podkarpackich rejestracjach i okręcają nimi granicę co 5 dni. Jednak gdy ktoś mieszka dalej, to albo płaci cło... albo "zatrudnia" Polaka.
Wg. Митний кодекс України C. 380. [Celny Kodeks Ukrainy] cudzoziemiec może posiadać na Ukrainie pojazdy na własny użytek na okres roku. Po tym czasie muszą opuścić Ukrainę. Oczywiście są rodacy, którzy mieli takich samochodów na własny użytek po kilkaset, więc obecnie celnicy ukraińscy przyjęli wykładnię, że na własny użytek można mieć: 1 motocykl, 1 osobowy, 1 ciężarowy, 1 przyczepę. Stąd te ogłoszenia. Co prawda Polak jedzie jako pasażer, ale u ukraińskich celników jest zgłaszany jako wwożący samochód. Jeśli ten samochód później opuści Ukrainę w ciągu roku, to w sumie się nic nie dzieje (jedynie w tym czasie nie można tam wjechać kolejnym z tej samej kategorii).
Co jeśli nie opuści?
Kara za spóźnienie o ponad 10 dni wynosi 8500 hrywien (1100 zł). Więc odwiedzając Ukrainę po upływie roku można się spodziewać kary oraz nakazu wyjechania z Ukrainy tym samochodem (a nawet nie wiemy gdzie on jest). Prawdopodobnie z tego powodu w ogłoszeniu jest zapis, że "po tym czasie przez kilka lat tak nie można jechać"...
Unikającym cła Ukraińcom grozi konfiskata pojazdu oraz kara w wysokości 300% jego wartości. Jak na razie jednak są to pojedyncze przypadki, prawdopodobnie "ku przestrodze".
Ciekawostka
W pobliżu wschodniej granicy są kolejki do korekty liczników, ale na plus. Jeśli jakiś Ukrainiec decyduje się na cło, to dodaje sobie 200 000 do licznika i wartość auta znacznie spada. Dlatego na granicy polsko-ukraińskiej istnieje unikalna szansa spotkania Passatów z właściwym przebiegiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarze (74)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news-mieszkaniec-podkarpacia-ma-3300-samochodow,nId,2518402
Niestety nie. Prawdopodobnie chodzi o przedawnienie, musiałbym poszukać w ich przepisach, a to idzie mi dość wolno...
@kult_cwaniaka: A gdyby tak brać liczniki ze wschodu i podmieniać je z tymi z zachodu?