Netia / Internetia - nasz pracownik popełnił błąd? Nieważne, bo i tak kliencie zapłacisz!
Ostrzegam i odradzam przed korzystaniem z usług Netii / Internetii, dwa razy zastanówcie się czy chcecie korzystać z usług "firmy", która rozstrzyga problemy na NIEKORZYŚĆ klientów.
W skrócie:
1. W lutym wyprowadzam się z mieszkania, w teorii mogę przenieść usługę internetu ze sobą, w praktyce nowy lokator (obcokrajowiec) chce mieć net od razu i kontynuować moją umowę - idziemy dokonać cesji umowy.
2. 22.01 dokonujemy umowy cesji na nowego abonenta, wszystko fajnie i pieknie.
3. W połowie lutego zadzwoniłem na infolinię w celu zmiany maila do powiadomień i przy okazji podpytałem jak tam cesja. Reakcja pani na infolinii? "Panie, jaka cesja? Wszystko jest cały czas na Pana, nie dotarły do nas żadne dokumenty.."
4. Wkurw lvl 9000
5. W trybie ekspresowym przesłanie skanu cesji i oczekiwanie na rozwój sytuacji.
6. Wiadomość od Netii / Internetii - "Cesja z 22.01 jest nieważna, bo nasz pracownik dał ciała i nie wpisał numeru paszportu do umowy przeniesienia usługi. Po uzupełnieniu wszystkich niezbędnych informacji wprowadzamy cesję, ale od marca. Do zapłaty faktura za luty.".
7. Wkurw lvl 9001
Podsumowując - nie dość, że pracownik punktu Netia dał ciała dwukrotnie, to ja, de facto nie korzystając już z ich usług, mam płacić fakturę za usługę, z której nie korzystam.
Zdecydowanie nie polecam!
Komentarze (69)
najlepsze
Możesz dodać że jeśli będą wysyłać rachunki niewłaściwej osobie to prawdopodobnie nie otrzymają pieniędzy (bo skąd nowy klient ma wiedzieć kiedy ma zapłacić). A za nierzetelne wystawienie faktury (na osobę której usługi nie są świadczone) urząd skarbowy wlepi im karę w wysokości 240 stawek dziennych. Przy czym nie będą
Nie pozwą klienta gdy wiedzą, że ma potwierdzenie rozwiązania umowy, a bez wyroku ruszyć go nie mogą.
Zadowolona zadzwoniłam z informacją, że skoro kończy mi się umowa na 100 mb/s przedłuże ją i wezmę 300.
Konsultantka: Na Pani adresie nie ma takiej możliwości.
Ja: Jak to nie? Przecież wisi konkretna kartka o tym mówiąca.
Konsultantka: .... nie.
Ja: W waszej usłudze na stronie również jest informacja, że pod moim adresem
I zanim ktoś powie że "tak to działa", szybko informuję że nie. Przeszedłem w życiu przez zawrotną liczbę 6 dostawców i jakoś
W ten sposób załatwiłem błędną cecję z BRE Ubezpieczenia i HDI [nie potrafili się dogadać pół roku, windykacja dzwoniła co 15 minut] od wysłania maila do 3 dyrektorów sprawa załatwiona chyba w ciągu 10.
Podobnie miałem z aliorem i