Tajemnice „Gangu przebierańców”
„Gazeta Finansowa” ujawnia: Wśród zatrzymanych byli nie tylko oficerowie rozwiązanych Wojskowych Służb Informacyjnych, ale także Służb Kontrwywiadu Wojskowego. Co ukrywa Centralne Biuro Antykorupcyjne i prokuratura w aferze z oficerami WSI
nobrainer z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 4
- Odpowiedz
Komentarze (4)
najlepsze
https://twitter.com/OlenderK
Pytanie, czy bezkarność
Co ukrywa Centralne Biuro Antykorupcyjne i prokuratura w aferze z oficerami WSI? Dlaczego nie zatrzymano gangu w 2017 r., skoro „Gazeta Finansowa” opisała proceder i ujawniła nagrania z siedziby Głównego Inspektora Farmaceutycznego już 20 lipca ubiegłego roku? Z jakiego powodu śledztwo w sprawie rozpoczęto dopiero w październiku 2017 r.?
24 stycznia 2018 roku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali grupę osób podszywających się m.in. pod oficerów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i ABW. Wśród zatrzymanych
Do zatrudnienia wskazanego przez grupę przestępczą człowieka przy zarządzaniu bezpieczeństwem danych osobowych (a więc bazy ludzi leczących się mającej olbrzymią wartość komercyjną) nie doszło dzięki publikacji „Gazety Finansowej” o oficerze SKW w lipcu 2017 r., która pokrzyżowała plany przestępców.
Kamery przemysłowe w budynku NIL przy ulicy Chełmskiej w Warszawie zarejestrowały jednak znacznie więcej dziwnych gości niż Przemysław W. i Sergiusz B. Byli to m.in. byli oficerowie WSI Andrzej M. (któremu W. miał