Ciągle chodzi mi taka myśl po głowie, dlaczego jak dotarli do francuski nie dali jej tlenu, jedzenia ewentualnie rozbili namiotu jak mieli i dlaczego nie poszli dalej ratować Mackiewicza. Zabraliby ją w drodze powrotnej. Przecież tej nocy i następnego dnia jeszcze nie było takich fatalnych warunków pogodowych jak dopiero miały nadejść. Wydaje mi się, że oni od samego początku wiedzieli, że po Mackiewicza nie pójdą tylko nie podawali tego do publicznej wiadomości.
@pikpoland: Jak sobie wyobrażasz ewakuacje gościa z 7200 metrów który nie jest w stanie się ruszać, mówić ani nic nie widzi? Oni wiedzieli wcześniej , ze już po niego nie pójdą i Bielecki potwierdzał to w swoich wypowiedziach przed akcją, że jeśli pójdą w 4ke w życiu nie dadzą rady dotrzeć do Tomka i ściągnąć go w dół. Nie było żadnych szans na uratowanie gościa - to nie film"K2" gdzie ładujesz
@pikpoland: Nie mieli tlenu, zostawili niżej, żeby było szybciej. Nie mieli namiotu. Poza tym gdy ona im powiedziała, że Tomek jest nieprzytomny i nie mógł się ruszać to już wiedzieli, że mu nie dadzą rady pomóc. Zresztą Bielecki przed wylotem mówił, że jeżeli polecą tylko we 4 nie będzie możliwe uratowaniem Tomka.
Wow, to niesamowite, zmienili bieg historii, dołączyli do legend pokroju Admundsena, Neila Armstronga, przyszłych odkrywców leku na raka, kolonizatorów Marsa, człowieka, który przeniesie się w czasie i zabije Adolfa Hitlera. Zrobię sobie ołtarzyk że zdjęciem tych dzielnych pionierów z Nanga Parbat.
@waydack: zgadzam sie z toba, rozumie ludzi ryzykujacych nawet zycie w celu dokonania odkryc, ale nigdy nie zrozumie tych ktorzy ryzykuja dla adrenaliny i jakos nie czuje podziwu i szacunku dla nich. Narazaja wlasne zycie, ryzykuja przyszlosc swoich rodzin, a w skrajnych przypadkach jak tu narazaja tez zycie ratownikow, ktorzy ida im na pomoc. I w jakim celu? Dla jednej fotki? Bo co mozna odkryc na takiej gorze jakie znaczenie dla
@marecki_l: Równie dobrze można otoczyć kultem np. ludzi jedzących hot dogi na czas. Rekordziści pożerają ponad pięćdziesiąt hot dogów, podczas gdy zwykły wykopek siedzący w piwnicy zje góra trzy. Taki wielbiciel hot dogów ma gastrykę na nadludzkim poziomie i też ryzykuje śmiercią z przejedzenia. ( ͡°͜ʖ͡°)
@himilsbach: Wydaje mi się, że środowisko fanów jest dość szerokie. Sama przeczytałam sporo książek Czerwińskiej, teraz dla odmiany kurzy mi się biografia Kukuczki, a po górach łażę jeśli już to od chatki do chatki.
@lavinka: No nie wiem, jak wejdziesz sobie w "ośmiotysięczniki" na Wikipedii, to Kowalski i Berbeka są tam uwzględnieni jako pierwsi zdobywcy Broad Peaka zimą.
Niech zgadnę. Będzie tak samo jak z: - kierowcą ciężarówki w Berlinie, który uratował setki Niemców przed śmiercią - słowami załogi Tu-154M (Jezus Maria) podczas rozsmarowywania się o las
@himilsbach czemu debil? Bo chodzil po najwyzszych górach na swiecie i chciał osiągnąć cel który sobie założył? Każdy himalaista liczy sie z tym, że może nie zejść, zwlaszcza zima, ale pisanie o takich ludziach, ze sa debilami to już w ogóle kretynizm.
W przypadku Mackiewicza jakoś bardzo pasują mi słowa piosenki:
Los inny mi pisany jest Płyniemy przez wielki Babilon Dopóki miłość nie złowi nas W korowodzie zmysłów możemy trwać Niepokonani Nim się ogień w nas wypali Nim ocean naszych snów Łyżeczką się odmierzyć da Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Niepokonanym Wśród tandety lśniąc jak diament Być zagadką, której nikt Nie zdąży zgadnąć nim minie czas
Komentarze (258)
najlepsze
Poza tym gdy ona im powiedziała, że Tomek jest nieprzytomny i nie mógł się ruszać to już wiedzieli, że mu nie dadzą rady pomóc.
Zresztą Bielecki przed wylotem mówił, że jeżeli polecą tylko we 4 nie będzie możliwe uratowaniem Tomka.
- kierowcą ciężarówki w Berlinie, który uratował setki Niemców przed śmiercią
- słowami załogi Tu-154M (Jezus Maria) podczas rozsmarowywania się o las
Każdy himalaista liczy sie z tym, że może nie zejść, zwlaszcza zima, ale pisanie o takich ludziach, ze sa debilami to już w ogóle kretynizm.
Los inny mi pisany jest Płyniemy przez wielki Babilon Dopóki miłość nie złowi nas W korowodzie zmysłów możemy trwać
Niepokonani Nim się ogień w nas wypali Nim ocean naszych snów Łyżeczką się odmierzyć da Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Niepokonanym Wśród tandety lśniąc jak diament Być zagadką, której nikt Nie zdąży zgadnąć nim minie czas
@KhaDori: marny bait :P