Rozmowa robotnika z szefem o pieniądzach
"Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy" Stary polski film i brawurowo zagrana scena w wykonaniu Leona Niemczyka. Plus realia polskiego komunizmu i jego nielogicznej gospodarki
muchabzz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
- Odpowiedz
Komentarze (84)
najlepsze
@panna-Wanda: logika bezsensowna. Jak by nie było centralnego planu to też byśmy się odbudowywali, tyle, że w warunkach rynkowych, bez wywłaszczeń i bez okradania starych elit z majątku, któe teraz by zarządzały globalnymi koncernami vide włochy czy hiszpania a tak gówno mamy bo to co państwowe można było rozkraść. Komuchy rozkradły
- fakt, ze (niestety) pracownicy nie potrafia sie zrzeszac... - kazdy tylko dba o swoje.
- ale rozne chillouty, multisporty..., kolacje..., itd. itp. - to jak "przyjecie" na filmie - a mogloby normalnie pojsc wszystko w pensje.
Oczywiscie, ze nawet u zwierzat sa przewodnicy stada. Ale jak stado male lub kazdy osobnik chce biegnac w swoim kierunku - to slabo to wychodzi.
A z mechaniki pamietam, ze liczy sie sila, kierunek i zwrot ;).