K.Rusin: "Taka dewastacja nie występowała w Polsce nawet podczas...

"taka dewastacja nie występowała w Polsce nawet podczas okupacji hitlerowskiej". Ostra odpowiedź Stanowskiego.

[sucharplayer]

oh fuck, jaka idiotka, może by coś przeczytała zanim zacznie mówić..

[Dezynwoltura]

Już po tych okularach widać, że nie będzie za madre to co powie xD

[k.....h]

hehehe, na starosc jak uroda minie a inteligencji nie ma to z czlowieka robi sie karykatura :)

[Rozenkranc]

Sądzę, że pani Rusin (pomimo bycia byłą żoną Tomasza L.) jest zbyt młoda aby pamiętać czasy okupacji. ;)

[janusz_pol]

Rusin ty idiotko

[mentools]

Coś mi się wydaje, że za chwilę będziemy świadkami ostrego rugania za takie słowa nie tylko przez prawicowych dziennikarzy, ale także na łamach np. Wyborczej. DO nich zaczyna pomału docierać jak wielkich idiotów zaangażowali w "obronę demokracji" i jak wielkie szkody oni czynią.

[madtrexx]

pusta lalka chce sie promowac...

[szopa123]

Wykopać aby inni poznali głupotę tej pani? Czy zakopać jako inf. nieprawdziwa?
Oto jest pytanie.... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale wykopię, bo debili trzeba piętnować.

[zweipack]

@szopa123: informacja nieprawdziwa bylaby gdyby ona tego nie powiedziala. News dotyczy w koncu jej wypowiedzi a nie polowan Goeringa

[staryhaliny]

@szopa123: no ale jeśli dany wykop powstał po to żeby napiętnować to, że ktoś rozpowszechnia nieprawdziwe treści, to chyba nie jest informacja nieprawdziwa?

[noniemogeno]

Zalesienie w Polsce:
W XVIII wieku lesistość w Polsce wynosiła ok. 40%
Po odzyskaniu niepodległości: 1920 - 19%
Wybuch II wojny światowej: 1939 - 22,2%
Zakończenie II wojny światowej 1945 - 20,8%
Wiadomo, granice się zmieniały, ale to pokazuje tendencję.

Do 1970 lesistość wynosiła już ~27%. Najczęściej monokultury, ale zalesienie to zalesienie. Strukturę gatunkową, można poprawić później.
W 1995 roku powstał Krajowy Program Zwiększenia Lesistości, który przewiduje zalesienie do 2020 roku 700

[ubogileon]

Ta paniusia ma po prostu "SYNDROM BAMBIEGO" , wychowana na filmach typu "Dr Quinn" i tego typu bajkach Disneya wyobraża sobie że sarenki w otoczeniu ptaszków beztrosko hasają wśród szczęśliwych i opiekuńczych drzew, borsuki wdzięczą się do wiewiórek a wszystkiemu przyglądają się dobrotliwe wilki, które właśnie uratowały rodzinę bażantów przed podłym myśliwym.
Nie wiem ... ale są na to jakieś piguły ?