@robertoskit wazniejszy lans na brzegu zamiast opieka nad dzieckiem... zeby to jeszcze wygladalo jak na plaży u chinoli gdzie nie ma nawet jak sie obrócić, a tu taki malutki basenik.. masakra...
@Fizyk_kwantowy: Identycznie zaczęłam się topić będąc w podobnym wieku 6 lat, na wycieczce na basen w 1 klasie podstawówki - szłam naiwnie przed siebie mając grunt pod nogami (a im dalej, tym głębiej) a tu nagle ten grunt znika i pozostaje nerwowe podskakiwanie i wymachiwanie rękami. Tyle że to trwało mniej niż 10 sekund, po chwili wylądowała koło mnie na wyciągnięcie ręki deska (wtedy były takie utwardzane, białe styropianowe). Do
@Fizyk_kwantowy: Właściwie to tak wygląda zabawa 90% dzieci na basenach. Jeśli ktoś nie śledzi cały czas tego jednego, konkrentego gówniaka to nie ma szans zauważyć, że coś jest nie tak.
Bo ludzie toną po cichu. Nikt o tym nie wie, ale ludzie tonący pierwsze co, to załapują powietrze, a nie wydobywają z siebie krzyk. #wykopbawiwykopuczy
Będąc z siostrzeńcami na basenie nie spuszczam ich nawet na sekundę z oka. Zawsze muszę je mieć na widoku, chyba że basen jest dla dzieci i woda sięga im do kolan. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie kontroluję w wodzie małych dzieci...
Większość myśli, że jak ktoś tonie to krzyczy i woła o pomoc a prawda jest taka, że "tonie się po cichu". I tylko po zachowaniu można ocenić czy rzeczywiście ktoś ma problemy. Mnie dziwi zachowanie gościa, który przepłynął obok i i nie zauważył, że dziecko tonie.
Nie wiadomo czy utonal. Z filmu ani z komentarzy to nie wynika. Topil sie przez ok 2 min wiec przywrocenie akcjii serca przez reanimacje powinno byc formalnoscia
Ostatnio zaobserwowałem, że ratownicy w niektorych aquaparkach mają w nosie obserwowanie wody i zajmują się sobą albo telefonami. Tylko czekać aż dojdzie do czegoś podobnego. Czy ktos poziom ratownictwa wogle kontroluje?
@anian: de facto nie, z ustawy obowiązek kontroli spoczywa na tzw podmiotach uprawnionych - których członkami muszą być ratownicy, oraz kierownictwie basenu, z dyrektorem lokalnego osiru na czele.
Podmioty uprawnione (najczęściej) dbają tylko o to żeby się się zgadzała kasa ze składek członkowskich i z kursów KPP (obowiązkowych co 3 lata), i innych "niezbędnych" kursów...
Kierownik basenu to (najczęściej) synekura, dba tylko o to, żeby się przypadkiem nie napracować, dopóki człowiek nie utonie to się nikt do niego nie przyczepi, a że tonie w Polsce na krytym basenie rzadziej niż raz do roku, to przecież akurat na niego, nie wypadnie. (a nawet jeśli, to wg ustaw, odpowiedzialny jest dyrektor całego
Komentarze (51)
najlepsze
Dziwne.
Podmioty uprawnione (najczęściej) dbają tylko o to żeby się się zgadzała kasa ze składek członkowskich i z kursów KPP (obowiązkowych co 3 lata), i innych "niezbędnych" kursów...
Kierownik basenu to (najczęściej) synekura, dba tylko o to, żeby się przypadkiem nie napracować, dopóki człowiek nie utonie to się nikt do niego nie przyczepi, a że tonie w Polsce na krytym basenie rzadziej niż raz do roku, to przecież akurat na niego, nie wypadnie. (a nawet jeśli, to wg ustaw, odpowiedzialny jest dyrektor całego