Odnoszę wrażenie, że w USA większy rozwój był w czasach gdy budowano na pustyni niż teraz ( ͡°͜ʖ͡°) Ja mocno zawiodłem się wizytą w tym kraju, bo wszystko wygląda jak na tych zdjęciach z lat 50. Trochę dogęszczono zabudowę, trochę budynków nadbudowano, ale to w sumie tyle. Jednocześnie doszedł ogromny syf i brud na ulicach w centrach, pełno bezdomnych, a jezdnie i chodniki to leżą nadal
@wojtas_mks: Bo w Polsce ujowa opinie o naszym kraju maja tylko tylko Ci co USA widzieli w filmach. A wiekszosc polonii w USA mowi jak o kraju 3ego swiata , bo ich poprostu nie stac, zeby ten kraj odwiedzic. Co jest zenujace, bo przecietny obywatel Polski moze sobie spokojnie pozwolic na wylot na weekend gdzies w Europe. Nie zapomne jak spotkalem mlodego Polaka w USA i mi powiedzial: Po co tam
Odnoszę wrażenie, że w USA większy rozwój był w czasach gdy budowano na pustyni niż teraz
@wojtas_mks: No bo tak to działa, nic dziwnego ;) Najpierw rozwój jest lawinowy, jak startujesz z poziomu zero, to każda inwestycja jest widoczna i zmienia bardzo wiele. Jak już jesteś na wysokim stopniu rozwoju, to tempo zwalnia i wszystko jest mniej widoczne.
No i nie ma takiego parcia na rozwój. Jak raz położyli betonowe chodniki
A co było wtedy u nas ? Bieda, wszytskim po równo czyli gówno, zacofanie, ciemnota, jak samochód przejeżdżał to pół wsi za nim biegło. #!$%@?, czemu musieliśmy tak #!$%@? trafić z położeniem ( ͡°ʖ̯͡°) Kiedy inne kraje normalnie się rozwijały u nas towarem luksusowym był papier toaletowy.
@Klotzmann: Dlatego właśnie wspomniałam o #!$%@? położeniu. Równinny kraj pomiędzy niemcami a rosja xD to się nie mogło udać (tzn mogłoby, gdyby nasze rządy nie były od zarania dziejów marionetkowe)
Byłem 2 lata temu i np. takie Los Angeles (najgorsze miasto w jakim byłem kiedykolwiek) #!$%@? jest bezdomnymi, murzynami i... Żydami (wszyscy ubrani na czarno). Jeżeli kobieta wyjdzie sama na ulice to nie ma opcji, że jakiś murzyn jej nie zaczepi. Generalnie z dużych miast najbardziej podobało mi się Las Vegas i małe miasteczka w Idaho - wszystkie miały klimat takich starych Stanów jak z obrazka. Także nie ma co płakać czy
@bigger: bo wjechałem tam po LA, a każde miasto po zobaczeniu tego syfu wygląda ładnie i czysto ( ͡°͜ʖ͡°). Generalnie miałem niecały miesiąc na zwiedzanie, więc zobaczyłem tylko kilka miast na zachodnim wybrzeżu i stwierdziłem, że szkoda czasu na oglądanie miast bo wszystkie wyglądają podobnie.
a tak na serio. z perspektywy Strip'u jest fajnie. Ale to miasto jest uber ujowe ,zeby mieszkac w nim na stale. Poza glowna ulica bardzo niebezpieczne. Bron, dziwki, narkotyki i najgorsze. Cpuny. W po zmroku wygladalo jak na planie Walkind dead.
Tanie mieszkania i wynajem przyciaga nieudacznikow zyciowych, ktorzy w byle gowno-pracy maja wyzywienie a reszte moga rozpiedalac na co
ja nie byłem w USA, ale wystarczy przejrzeć statystyki:
1. wysoka przestępczość - fakt skuteczność ich wykrywania jest duża, ale jak ciebie ktoś zabije to już nie ma odwrotu to nie GTA 2. pełno narkotyków 3. pełno wojen gangów, oglądałem dokument to ja kilka km przypadało aż kilkadziesiąt gangów (odłamów tych samych), tylko że każdy chciał jednego - władzy i $$$ 4. bezdomni - chyba nie ma miasta w USA gdzie nie
Biorąc pod uwagę, że PRL rozwijał się jednak szybciej od II RP to nadwiślany kadłubek o granicach +/- Księstwa Warszawskiego jaki zostałby z II RP po jej rozpadzie byłby pewnie odpowiednikiem dzisiejszej Serbii.
@Rusnak: Psujesz narrację Wielkiej Skrzywdzonej Polski. Przecież mieliśmy inżynierów i najlepsze pomysły na świecie. Ja bym powiedział, że byśmy teraz byli jak Niemcy, a co!
Najlepsze czasy stanów, lata 50-te i 60te. Klasa średnia to byli bogaci ludzie. Nie byli jeszcze tak dymani przez garstkę najbogatszych. Dziś robotnicy wiodą tam życie na gorszym poziomie niż ich rodzice. Jedyny duży minus tamtych lat to segregacja rasowa i strach przed zagładą nuklearną.
@przeciwko78: to były ogólnie najlepsze czasy ludzkości. Najbardziej dostatnie życie, euforia związana z posprzątaniem bajzlu po wojnie, rozrost ekonomiczny nie tylko na papierze, ale na ulicach. No i styl lat 50-ych, 60-ych. Garnitur, kapelusz. Człowiek wyglądał elegancko, a nie jak żul spod śmietnika. Nikomu nie przyszło do łba żeby wejść na rozmowę kwalifikacyjną w trampkach i znoszonym dresie, praca była lekka(wystarczyło że umiesz pisać na maszynie i przyjęliby cię wszędzie! 100%
Komentarze (159)
najlepsze
@wojtas_mks: No bo tak to działa, nic dziwnego ;) Najpierw rozwój jest lawinowy, jak startujesz z poziomu zero, to każda inwestycja jest widoczna i zmienia bardzo wiele. Jak już jesteś na wysokim stopniu rozwoju, to tempo zwalnia i wszystko jest mniej widoczne.
No i nie ma takiego parcia na rozwój. Jak raz położyli betonowe chodniki
Miałem inne skojarzenie . Jak w latach 50'tych w Rosji propaganda hejtowała ten diabelski kapitalizm .
Generalnie z dużych miast najbardziej podobało mi się Las Vegas i małe miasteczka w Idaho - wszystkie miały klimat takich starych Stanów jak z obrazka.
Także nie ma co płakać czy
Generalnie miałem niecały miesiąc na zwiedzanie, więc zobaczyłem tylko kilka miast na zachodnim wybrzeżu i stwierdziłem, że szkoda czasu na oglądanie miast bo wszystkie wyglądają podobnie.
a tak na serio. z perspektywy Strip'u jest fajnie. Ale to miasto jest uber ujowe ,zeby mieszkac w nim na stale. Poza glowna ulica bardzo niebezpieczne. Bron, dziwki, narkotyki i najgorsze. Cpuny. W po zmroku wygladalo jak na planie Walkind dead.
Tanie mieszkania i wynajem przyciaga nieudacznikow zyciowych, ktorzy w byle gowno-pracy maja wyzywienie a reszte moga rozpiedalac na co
1. wysoka przestępczość - fakt skuteczność ich wykrywania jest duża, ale jak ciebie ktoś zabije to już nie ma odwrotu to nie GTA
2. pełno narkotyków
3. pełno wojen gangów, oglądałem dokument to ja kilka km przypadało aż kilkadziesiąt gangów (odłamów tych samych), tylko że każdy chciał jednego - władzy i $$$
4. bezdomni - chyba nie ma miasta w USA gdzie nie
@OscarGoldman: trudno nie wykryc murzyna z gnatem na ulicy xD
@OscarGoldman: kraj bardziej kapitalistyczny niż europa więc i rozwarstwienie społeczne większe a co za tym
@rolfik_r1: Jak Jugosławia.
Biorąc pod uwagę, że PRL rozwijał się jednak szybciej od II RP to nadwiślany kadłubek o granicach +/- Księstwa Warszawskiego jaki zostałby z II RP po jej rozpadzie byłby pewnie odpowiednikiem dzisiejszej Serbii.
@Prokurator1990: @void1984: xD
Jedyny duży minus tamtych lat to segregacja rasowa i strach przed zagładą nuklearną.
co za bzdura xD efektem m.in. tej segregacji jest aktualna sytuacja
Najbardziej dostatnie życie, euforia związana z posprzątaniem bajzlu po wojnie, rozrost ekonomiczny nie tylko na papierze, ale na ulicach.
No i styl lat 50-ych, 60-ych. Garnitur, kapelusz. Człowiek wyglądał elegancko, a nie jak żul spod śmietnika. Nikomu nie przyszło do łba żeby wejść na rozmowę kwalifikacyjną w trampkach i znoszonym dresie, praca była lekka(wystarczyło że umiesz pisać na maszynie i przyjęliby cię wszędzie! 100%