Ja dzisiaj po raz pierwszy odkąd wyprowadziłem się od rodziców przyjąłem księdza po kolędzie. Zakonnik, pogadał ogólnie co słychać, nie chciał kasy i nie przyjął koperty. Stwierdził że jak jestem młody i zaczynam przenosić się na swoje to będę bardziej potrzebował. Więc chyba to jak ze zbieraniem hajsu zależy na kogo się trafi. U moich rodziców aktualny proboszcz się obraża jak jest poniżej 50zł. Poprzedni wypytywał o stan majątku i potrafił wprost
@analboss: Akurat z tymi prawnikami to jest dość podobnie. Pamiętam jak głośny był trzask pękających prawniczych dup, gdy się okazało, że można w sześciu dychach zmieścić się z poradą prawną XD
Niedorzecznym jest żeby księża w ogóle zbierali pieniądze z tytułu kolędy, skoro za ich usługi należy i tak należy płacić.
Pogrzeb 1k albo się nie znamy.
@analboss: Ale kolęda, w którą wlicza się poświęcenie mieszkania, to przecież odrębna usługa :) Ślub też byś za friko chciał wziąć, bo przecież już w tym roku płaciłeś za pogrzeb babci? :D
I żeby nie było, nie jestem fanem tej organizacji, ale Twoja argumentacja jest
ehh akurat znam temat od podszewki (chociaż nie - nie jestem księdzem( ͡°͜ʖ͡°)) i to o czym ludzie nie wspominają/nie wiedzą to fakt, że te pieniądze (a przynajmniej większość) są oddawane do kurii i nie zostają w kieszeni księdza. Pozostała część co do zasady (choć to zależy od parafii) powinna znów w większości iść na cele parafii (a więc do kasy parafialnej).
Ach ta WP.pl - tak mocno chcieli hejt na Kościół zrobić a liczyć nie umieją. Odwrócę zatem dwa akapity z ich artykułu i zasugeruję nowe dane.
KAI podaje przykład liczącej 3 tys. osób parafii diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie powracający z kolędy trzej księża przynieśli ok. 30 tys.zł. Wtedy 10 procent tej kwoty trafiło do kurii, 20 proc. przeznaczono na cele parafialne, resztę podzielili sami księża. Dało to im ponad 6 tys. dodatkowego dochodu.
@gEeK: A teraz policz jaka wychodzi stawka godzinowa. Średnio każdy dał 50 zł, ksiądz spędza w mieszkaniu 5-20 minut, przejście z mieszkania do mieszkania trwa kilka minut (na wsi od domu do domu załóżmy nawet, że 5 minut).
Od wielu sezonów ksiunc na kolędzie odmawia wzięcia kasy. Można wrzucić coś do skarbonki ministrantom (to ich osobny small biznes). Jak chcesz coś dać to mozesz w kościele na tace wrzucic. Trzeci raz z rzędu próbuje dać mu 5 dych i odmawia. No a w kościele to po raz ostatni chyba w okolicach 1 Komunii byłem, ale kolędę przyjmuje, bo zarówno proboszcz jak i wikary to równe chłopy i pogadamy, posmieszkujemy trochę
Teraz wykopki wchodzą księdzu do kieszeni... są wierni chcą płacić swoje pieniądze więc niech płacą! Opanujcie się trochę - więcej luzu i dystansu. Wam żaden ksiądz z kieszeni do koperty nie zabiera.
@defoxe: bo mamy stary układ kościelno państwowy.... nie mnie oceniać, też nie widzę potrzeby finansowania kościoła z kieszeni podatników - ale wierni którzy dają do koperty czy na tacę mogą to robić jak często tylko chcą i banda propagandzistów z WP.pl nie może im tego wypominać czy zabraniać.
Komentarze (123)
najlepsze
Więc chyba to jak ze zbieraniem hajsu zależy na kogo się trafi. U moich rodziców aktualny proboszcz się obraża jak jest poniżej 50zł. Poprzedni wypytywał o stan majątku i potrafił wprost
@analboss: Ale kolęda, w którą wlicza się poświęcenie mieszkania, to przecież odrębna usługa :) Ślub też byś za friko chciał wziąć, bo przecież już w tym roku płaciłeś za pogrzeb babci? :D
I żeby nie było, nie jestem fanem tej organizacji, ale Twoja argumentacja jest
Dodam magiczne słowo BEZ PODATKU!!!
Komentarz usunięty przez moderatora
Powiecie - ksiądz
Trzeci raz z rzędu próbuje dać mu 5 dych i odmawia.
No a w kościele to po raz ostatni chyba w okolicach 1 Komunii byłem, ale kolędę przyjmuje, bo zarówno proboszcz jak i wikary to równe chłopy i pogadamy, posmieszkujemy trochę
@true-true: Raczej z prawem...