@Miedziany_Brodacz Było nas sześciu. Czterech jakoś się trzymało, mnie i kumpla całkiem odcięło. Najpierw przytulał się do dywanu i mówił że to jest najbardziej miękka rzecz jaką w życiu dotykał, potem płakał i chciał dzwonić po pomoc. Ja m.in. pływałem w wodzie rozlanej na kafelkach i wydawało mi się że poza mieszkaniem w którym byliśmy nie ma świata zewnętrznego. Czas to #!$%@?ł jak szalony, to zwalniał tak że jak chłopaki wyszli na
Dla mnie grzybki to przeżycie raczej duchowe niż narkotyk, dlatego należy się do niego odpowiednio przygotować i wiedzieć że osoba od której je mamy jest godna zaufania- bo zjedzenie grzybów z podłoża gdzie zalęgła sie pleśń (zazwyczaj trichoderma) może być trujące. Do tego zły piar grzybom zrobiły osoby z zaburzeniami psychicznymi biorąc je nieodpowiedzialne. Dawkowanie też jest ważne bo każdy może mieć inną tolerancję, kiedyś hodowałem meksykańce na tackach i ślicznie rosły,
@dariusz-wilk byłem wtedy na studiach i ogólnie pasjonują mnie takie rzeczy (niekoniecznie związane z narkotykami np. U zwierząt bardzo lubię genetyke, ale ostatnio nie miałem czasu się tym zajmować). Teraz akurat nie mam pracy bo rzuciłem gownorobote, będę robił generalny remont w domu więc w międzyczasie wrócę do spraw związanych z konopiami - byłem dzisiaj nawet oblukać tą plantacje 500 sztuk u Gronkiewicz Waltz co ją znaleźli, bo chciałem w przyszłości nagrać
@dariusz-wilk Gratuluję nowego członka rodziny ( ͡º͜ʖ͡º) zgadzam się że grzyby to nie zabawa, ale zazwyczaj robi się to raz w życiu (czasami kilka) lub pod nadzorem specjalistów (np. Od uzależnień). Konopie generalnie są dużo lepsze od alkoholu (jako używka), i mają zdumiewające działanie medycynie, ale też nie należy ich nadużywać bo przynosi to więcej złego niż dobrego. Generalnie wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Doczytałem do "skuteczność antydepresantów jest równa placebo" i zakopałem za informację nieprawdziwą. Trzymajmy się faktów a nie forsujmy jakąś tezę za wszelką cenę bo ośmieszymy się i tyle. Próba zdyskredytowania farmakoterapii w psychiatrii jest jak próba dokonania tego samego ze szczepionkami: wyłącznie dla największych naiwniaków. A grzybki jak grzybki - wszystko jest dla ludzi, aby z głową i z umiarem.
@dariusz-wilk: Czasami trzeba się zresetować, po takim grzybowym tripie człowiek wszystko dużo bardziej docenia, a i zyskuje się całkiem inna perspektywę na życie. W dzisiejszym świecie to jest bardzo wskazane. Ale oczywiście nikt do tego nie zmusza, niektórzy nie potrzebują grzybów, żeby móc spojrzeć na świat z takiej perspektywy.
Stosowałem na moje problemy MDMA, psychodeliki, ich połączenie i SSRI. Najlepiej wypadło MDMA w połączeniu, które to pozwoliło mi odzyskać samoocenę, zaufać ludziom i spojrzeć z innej perspektywy na traumatyczne wspomnienia, a najgorzej leki SSRI - nie dość, że na efekt trzeba czekać, to robią one z człowieka emocjonalną kalekę.
Komentarze (277)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A grzybki jak grzybki - wszystko jest dla ludzi, aby z głową i z umiarem.
@kn8186383