"Najbardziej pożądanymi gośćmi w lokalach są kobiety. Nierzadko wpuszcza się je za darmo lub na preferencyjnych warunkach" Jak to? Gdzie są walczące o równouprawnienie feministki? Powinny żądać takich samych warunków albo przynajmniej większych opłat, żeby pokazać swoją wyższość!
Nigdy nie miałem problemów z przejściem selekcji do najbardziej "luksusowych" klubów w Warszawie. Czasami wchodziłem ubrany w zjechane timberlandy, czarne jeansy i czarny t-shirt, często pod wpływem %. Chyba trzeba mieć słynną "ruską mordę" żeby nie przejść selekcji. A w klubach towarzystwo zazwyczaj wyborowe, słoje w przykrótkich marynarkach z Zary, laski pijące w 8 jednego drinka... Generalnie omijam szerokim łukiem, chyba że znajomi się uprą...
Komentarze (7)
najlepsze
Jak to? Gdzie są walczące o równouprawnienie feministki? Powinny żądać takich samych warunków albo przynajmniej większych opłat, żeby pokazać swoją wyższość!
jak to się ma do ostatniego przypadku z drukarzem???
@kyjgel: co