maluchy byly dobre na zime w bo mialy ciezar z tylu i naped kwestia dobry opon, z kumplem jezdzilismy nawet na letnich. Kompletnie sobie za to nie radzi zaspami, nawet mala zaspa sniegu to juz wyzwanie.
126p poniża każdego ( ͡°͜ʖ͡°) Ps. Moje pierwsze auto to 126p '77 (od dziadka) był w kolorze kość słoniowa z oryginalnym silnikiem Lancia 600. Cudo. Wystarczył młotek śrubokręt i dwa klucze naprawiłeś wszystko nawet na środku drogi.Teraz za takiego samego połamałbym nawet komuś nogi ;)
Wystarczył młotek śrubokręt i dwa klucze naprawiłeś wszystko nawet na środku drogi
Może dlatego, że nie było niczego?
Och ach kiedyś to się samochody nie psuły, nie to co teraz, że wsiadam do 200-konnego auta z czasem do setki na poziomie ówczesnych rajdówek, włączam grzanie dupy i kierownicy, odpalam od strzała, bez potrzeby wyjmowania akumulatora na noc, po czym załączają się LEDy z 16 trybami świecenia, i kurde muszę
jak wogole mozna jezdzic BMW..firma ktora produkowala silniki do samolotow ktore bombardowały Warszawe i Polske.A ci teraz z usmiechem #!$%@? ta marka..wstyd i żenada
Bryka to jedno a umiejętności to drugie. Kierowcy(kierowczyni) maluchów widać mieli lepiej opanowaną technikę jazdy. Cóż maluch auto słabe i nadrabia się technikom braki. Niestety wielu co ma duże problemy z opanowaniem sztuki kierowania myśli że autem nadrobią braki i kupują BMW/AUDI/PASSERATII i potem duże rozczarowanie jak maluch mija.
Komentarze (117)
najlepsze
Kompletnie sobie za to nie radzi zaspami, nawet mala zaspa sniegu to juz wyzwanie.
lato: "ja mam beemke, bo przedni naped jest dla ciot"
zima: (╥﹏╥)
Mistrz :)
Może dlatego, że nie było niczego?
#bekaztransa
@ireneuszm: Skąd pomysł, że technicy jeżdżą maluchami? ( ͡° ͜ʖ ͡°)