Ta saga to straszna kupa, ale jak tak czytam tą recenzję to mam wrażenie, że autor średnio uważnie oglądał filmy.
A co do wizerunku wampirów w filmie to David Slade ostatnio go trochę podratował swoim "30 Days of Night"(choć też nie są to wampiry w stylu Nosferatu). Co jest ciekawe bo to ten sam koleś co wystrugał "Zaćmienie".
Niby oba filmy tego samego reżysera a wizerunki wampirów jakie odmienne. No, ale w
Komentarze (136)
najlepsze
A co do wizerunku wampirów w filmie to David Slade ostatnio go trochę podratował swoim "30 Days of Night"(choć też nie są to wampiry w stylu Nosferatu). Co jest ciekawe bo to ten sam koleś co wystrugał "Zaćmienie".
Niby oba filmy tego samego reżysera a wizerunki wampirów jakie odmienne. No, ale w
Nie jest, ale marzy żeby błyszczeć jak diamenty i chodzić z wyrazem twarzy jak by się miało permanentne zatwardzenie. :)