Budowa takiego fuzora wymaga odrobiny samozaparcia i rozumienia tematu, ale nie jest czymś przesadnie trudnym. Nie jest to pierwszy amatorski działajacy fuzor. Myślę że przy dobrym pokombinowaniu da się taką zabawkę zmontować mając budżet na poziomie 10k PLN. Główne niebezpieczeństwo przy takiej zabawie to konieczność operowania wysokim napięciem rzędu kilkadziesiąt kV. Trzeba tez pamiętać o tym że taka lampa elektronowa jaką jest fuzor generuje trochę promieniowania X, warto chronić conieco ;) Tutaj
Jeśli jedno z moich dzieci wykaże talent do elektroniki, programowania stanę na uszach aby umożliwić mu rozwijanie się w tym co robi. Sam mając 10 lat budowałem rzeczy z książki "Nowoczesne zabawki" a było to 30 parę lat temu. Niestety wszystko wtedy było trudno dostępne ale radość zbudowania robota który nie spadał ze stołu bezcenna a laser przepalający niebieski balonik wywoływał szok u znajomych.
@heban_pl: właśnie dla przypomnienia sięgnąłem po tą książkę, przejrzałem i tam podstawą był pręt rubinowy, chyba mało realny do zdobycia. Z plexi zamiast rubinu otrzymywało się model lasera, który z laserem miał tyle wspólnego, co latarka :) więc udział ojca ze szpilką jest pewny. Zresztą ten model oparty na pleksi miał mocno uproszczoną konstrukcję, sprowadzającą się w sumie do włączania kolorowych lampek podświetlających stosowne "fazy pracy"
Acquiring funding was a large part of this project. I have an intermittent job as a 3D designer and was able to save several thousand for buying parts for the reactor. I also asked almost every person I knew for extra funding. Many parts were purchased in used condition from eBay to minimize costs.
@StadIer: W twojej ojczyźnie też by było stać rodziny na takie zabawki, gdyby twój dyktator nie najeżdżał na sąsiadów, co powoduje to, że obrywa sankcjami.
Komentarze (52)
najlepsze
Tutaj
źródło: comment_nxK4I1kQujduOZY7cOtczbkZfm3iwHv9.jpg
Pobierzźródło: comment_5PHoTVsZQw6ilJ8SH8HMqJphRzMMMwp4.jpg
PobierzPrzy takim promieniowaniu po roku zabawy białaczka jak w banku.