Policja "wchodzi z drzwiami". W środku... nikogo nie ma
Pogotowie ratunkowe odebrało zgłoszenie, że w jednym z mieszkań odbywa się libacja alkoholowa, a jeden z jej uczestników ma rozbitą głowę i nie oddycha. Na miejsce zostały skierowane karetka, policja i straż pożarna. Drzwi nikt nie otwierał, bo pan Marcin, który tam mieszka, był w pracy.
Zegdaa1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 167
Komentarze (167)
najlepsze
@szaloneneutrino: a jak myslisz lombardy współpracują z policja, a jak myslisz policja dostanie raport sprzedazy z allegor.
jak myslisz lombard który z zasady zajmuje
Ciekawe co teraz powie producent tych drzwi.
w szczególności że prawo jak najbardziej daje możliwość ścigania śmieszka szczególnie po ostatniej aktualizacji ustawy o numerach alarmowych
Główny klucz będą miały służby, co pozwoli także na przeprowadzanie rewizji podczas nieobecności lokatorów - oczywiście, aby ich nie stresować.
Tak samo powinniśmy zadbać o to by służby miały zdalny dostęp do naszego auta i konta.