Fałszywi bezrobotni
To, że politycy kradną tajemnicą nie jest, ale czy ktoś z was zastanawiał się ile kradną zwykli szarzy ludzie których widujemy na co dzień? I na dodatek niejednokrotnie walczymy o to by mogli oni kraść dalej?
s.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- 89
Komentarze (89)
najlepsze
W tym kraju wszyscy "kradną" ile się da. Czy korepetytorki płacą podatek? Opiekunki od dzieci? Czy samochody mają zawsze prawdziwą wartość? Czy w budowlance się nie robi "na lewo"? Czy na L4 nie chadza się bez powodu?
Demokracja prowadzi do socjału, socjał prowadzi do tego, że wszyscy wszystkich okradają. Okradanie się nawzajem prowadzi do bankructwa państwa
Jeśli ja pójdę na bezrobocie to dostaje swoje pieniądze, które wcześniej wpłaciłem. Zasiłki dostają tylko osoby, które przepracowały min 1 rok. Znaczy są pretensję, że najpierw wpłacam a potem wypłacam ? :-)
I po ptakach.
Dziękuję.
Na tak zwaną "walkę z bezrobociem" wydajemy ogromne pieniądze, tysiące ludzi czerpią z tego korzyści... a efekty sa mizerne.
Nie można "walczyć" z bezrobociem! Na samym początku popełnia się błąd. Jeśli nie ma potrzeby zatrudniania pracowników, to nie będą zatrudniani i tyle. Należy dbać o rozwój gospodarczy i na tym koniec!
Ale jeśli już taki system istnieje, to wyrażę swoje zdanie
Jestem ciekaw na ile te dane są rzeczywiste.
To nie USA, gdzie sprzedajesz dom, przenosisz sie z cala rodzina za praca, kupujesz dom w nowym miejscu i po 3 latach ponawiasz schemat.
Komentarz usunięty przez autora