Podczas wielkiej wojny ojczyźnianej spożycie alkoholu znowu spadło do poziomu mniej niż 1 litr.
Podczas wojny żołnierze sowieccy byli w stanie znosić niewiarygodne trudności i okazywali się wiele zdrowsi niż ich przeciwnicy. Wojnę wygrało zdrowe pokolenie urodzone w trzeźwej Rosji
Rozkaz 0320 z 25 sierpnia 1941 przydzielał każdemu sołdatowi 100 gram wódki dziennie, po tym jak gigantyczne pijaństwo, kradzieże itd zebrało swoje żniwo, w 1942 zmieniono
@sagyrd: Też wymiękłem na dumnym, trzeźwym i zdrowym narodzie pokonującym w II WŚ zapijaczony Zachód :D Swoją drogą, tekst o tym, że prohibicja sprawiła, że nagle w Rosji zaczęło się pić mniej niż 0,1 litra spirytusu na głowę rocznie powala :) Jeżeli metodologia badania była taka, że bierze się ilość sprzedanego alkoholu, zmienia na ekwiwalent w spirycie i dzieli przez ilość obywateli, to nic dziwnego, że w badaniu spadło skoro nie
Wóda to syf. Popijcie ostro i zobaczcie jak wygląda drugi dzień. Jak zmasakrowany jest żołądek, ból głowy, poty. Wóda to twardy narkotyk. Ja stawiam to gowno na równi z metaamfetaminą, crack'iem i heroiną. Alkoholizm w rodzinie rozpieprza ją na pokolenia.
Synek jaka marihuana, to narkotyki, chyba zwariowałeś żeby narkotyków próbować, wódeczki się napij ona znana i bezpieczna, dobra wódeczka. #!$%@? kraj z nocnym co 200 metrów.
@furia_narasta: Tez wole zapalić Lub wypic piwo niż napić się wódki. Rzecz w tym, że w ciągu pokolenia młodzież z alkoholizmu przeszła w "narkomanie". Sporo osób pali codziennie, nie wiedząc np ze zielsko obniża inteligencję lub uaktywnia schizofrenie i inne choroby psychiczne. Sporo winy leży w wychowaniu. W szkołach, na pogadankach nt używek opowiadane są same ogolniki. Do jednego wora wrzuca się heroine, narty i marihuanę. O LSD nawet się nie
@AlekasnderWolanski: powielane klamstwo ze chrzescijanstwo przynioslo zacofanie, a stalo sie odwrotnie. Zakonnicy organizowali pierwsze szkoly, szpitale. Osuszali mase terenow pod domostwa, pielegnowali wiedze poprzednich cywilizacji.
Alkohol strasznie #!$%@? człowieka i wystarczy jedno dwa piwka dziennie. Wcale nie trzeba dużo chlać. Takie wyskoki "hue hue piąteczek trzeba się #!$%@?ć!!1111oneoneone" też są niesamowicie #!$%@?. Później kilka dni człowiek się z tego leczy i ma bardzo zaburzoną gospodarkę hormonalną na przykład. Dużo osób o tym nie wie, ale alkohole (wszystkie) są truciznami. Zatrucie etanolem może nie jest śmiertelne, ale jakieś nad wyraz zdrowe też nie...
@Sniezny_Koczkodan: zatrucie etanolem nie jest smiertelne xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Komentarze (134)
najlepsze
Rozkaz 0320 z 25 sierpnia 1941 przydzielał każdemu sołdatowi 100 gram wódki dziennie, po tym jak gigantyczne pijaństwo, kradzieże itd zebrało swoje żniwo, w 1942 zmieniono
@matbiela: Dla mnie zawsze na luzie. Tylko ja umiem pić. ;) 3 kieliszki duszkiem i spokój.
Po co zakłamywać rzeczywistość? Alkohol jest podły w smaku.
Abyś sam nie mógł myśleć, abyś sam nie mógł chodzić
Rzecz w tym, że w ciągu pokolenia młodzież z alkoholizmu przeszła w "narkomanie". Sporo osób pali codziennie, nie wiedząc np ze zielsko obniża inteligencję lub uaktywnia schizofrenie i inne choroby psychiczne.
Sporo winy leży w wychowaniu. W szkołach, na pogadankach nt używek opowiadane są same ogolniki. Do jednego wora wrzuca się heroine, narty i marihuanę. O LSD nawet się nie
Takie wyskoki "hue hue piąteczek trzeba się #!$%@?ć!!1111oneoneone" też są niesamowicie #!$%@?. Później kilka dni człowiek się z tego leczy i ma bardzo zaburzoną gospodarkę hormonalną na przykład. Dużo osób o tym nie wie, ale alkohole (wszystkie) są truciznami. Zatrucie etanolem może nie jest śmiertelne, ale jakieś nad wyraz zdrowe też nie...
@Sniezny_Koczkodan: Oczywiście że jest. Mało to ludzi upiło się (dosłownie) w trupa?