Macierewicz musi przeprosić słynnego agenta WSI Aleksandra Makowskiego.
Kolejne kłamstwo Macierewicza. Publikację przeprosin i wpłatę 25 tys. zł na Fundację Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych 'Grom' nakazał Antoniemu Macierewiczowi Sąd Okręgowy w Warszawie. Sprawa ma związek ze słowami, które padły ze strony szefa MON wobec byłego agenta WSI Aleksandra Makowskiego.
przeciwko78 z- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
Czasami są zgodne z rzeczywistością, czasami nie. I to bez żadnego planu
Nie warto zwracać uwagi na to co mówi.
A Macierewicz co? Będąc wiceministrem nazwał ich rosyjskimi agentami. Super pomysł
@thislookslikeheresy: Tak było xD
A szpiedzy poruszali się w wózkach dziecięcych i mieli 4 lata.
Najbardziej mnie wkurza argument, że przecież rozwalił sowieckie WSI. Nie neguję zasadności rozwiązania tej służby ale Macierewicz nie znalazł tam ani jednego ruskiego szpiega. Na co słyszę ,że oficerowie byli po kursach w Moskwie czyli są szpiegami. Przy czym niedawno sam awansował takiego generała.
Zresztą żeby dokonać takiego odkrycia (swoją drogą gdzie mieli się szkolić polscy oficerowie urodzeni w latach 60tych?) nie
@przeciwko78: zakopują ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czekają na prikaz z partii jak to bronić.
Śmiałe słowa, jak na człowieka, który rozłożył nasz wywiad na kilka lat. Dodałem w powiązanych historię tworzenia siatki wywiadowczej w Afganistanie z punktu widzenia Makowskiego i relację ze spotkania z marszałkiem Fahimem, dowódcą afgańskiej armii w 2002 roku (źródło: Makowski, Tropiąc Bin Ladena)
Do wywiadu po zmianie ustroju trafił jako cywilny współpracownik, bo w związku z firmą w której pracował miał świetne kontakty w Afganistanie i żal było tego nie wykorzystać (m.in. przekazał Amerykanom, że Pakistańczycy #!$%@?ą stingery przeznaczone dla afgańskiego ruchu oporu,
Komentarz usunięty przez moderatora