Polka uciekła z synem z Jugendamtu
![Polka uciekła z synem z Jugendamtu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_yMnDHcX3jebumqykzX6TQ1iEkNfUeJxD,w300h194.jpg)
To jakaś hitlerowska organizacja - mówi 32-letnia Malwina, która w miniony weekend wraz ze swoim 2,5-letnim synem uciekła z ośrodka Jugendamtu w Busum na północy Niemiec. Kobieta od niedzieli ukrywa się w Polsce.
- #
- #
- #
- #
- 140
- Odpowiedz
Komentarze (140)
najlepsze
Swoją drogą, Polska powinna zadać zwrotu każdego odebranego Polaka za granicą.
Nie twierdzę, że JA jest krystalicznie czysty ale też trzeba zauważyć, że w Niemczech mieszka sporo patologii z Polski.
To trochę jak z sebiksami, którzy uparcie twierdzą, że siedzą za niewinność, opis strony niemieckiej w przypadku takich spraw jest niezbędny.
@ManWithNoName: Jugendamt zajmuje się rocznie ok. 50 tys. dzieci. Ile tych dzieci widziałeś na forach, w dokumentach? 10? 100? Jesteś pewien, że wśród pozostałych 49 tys. dzieci nie było dzieci o ciemnym kolorze skóry?
No faktycznie, hitlerowska organizacja
Jest sporo ustaw które stworzyli naziści jak np cała kodyfikacja prawa rodzinnego ktora nadal sie uzywa po wczesniejszym oczyszczeniu z ideologicznych elementów.
A jak juz jest akacja to patusy nagle trzezwieja i postanawiaja zajmowac sie dzieckiem ;)
@adam2a: Jugendamt i komentarz ale mnie rozbawiłeś. Jugendamt to taka organizacja która nie musi niczego komentować, udowadniać, itd. Po prostu zabierają dziecko i po całuj ich w d...
1) Czy uwierzyć madce-Polce z horom curkom na renku że żadnej patologii nie ma i Alles Gute.
2) Uwierzyć niemieckiemu urzedowi dzialajacemu wg procedur "Ordnung uber alles" że jednak mamusia nie do końca taka spoko.
To sorry, ale ja na wstępie bardziej wierzę niemieckiemu urzędnikowi niż mamusi. Wystarczająco wiele patologii da sie udokumentować wśród naszych rodzimych "madek" w kraju i za
Pani Malwina zamieszkala w osrodku dla samotnych matek. Tam nie opiekowala sie wlasciwie swoim synem i sad przekazal go rodzinie zastepczej. Ogarnela sie i wywalczyla spowrotem prawo do opieki ale nadal pod kontrola urzedu. Majac gdzies umowe z sadem i z nadzieja na slawe uciekla do Polski. Niemiecki urzad szuka jej bo nie wywiazala sie z umowy.... coz w tym wszystkim takiego dziwnego?
Bo postrzegasz świat emocjonalnie, a świat jest statystyką. Media w artykułach jadą 100% po emocjach, nie wyjasniają świata takim jaki on naprawdę jest czyli stastycznym. Bo ludzi to nie interesuje, ważne żeby była #!$%@? "Niemce kradno polskie dzieckooo"
źródło: comment_ggjOPTWn9QBFp8t5Hb4lJlIRYb0bxlOO.jpg
Pobierz@Aaaaarghhh: a miala gdzie mieszkac i z czego sie utrzymac? Odeszla od meza, znasz ich historie? Czemu to facet nie dostal opieki na dzieckiem? Uciekla z osrodka? A co oni ich tam pod kluczem trzymaja? Wyjechala i #!$%@?. Maz moze dochodzic ewentualnie praw do dziecka (jesli to jego).
Artykul jest nierzetelny, pisany pod publike z gory okreslona
@SeniorElCid: "po Polsku", po Polski to wstretny rusycyzm. Mam nadzieje ze nie pracujesz z Leningradu..
A wracajac do tematu, nie wiem jak taki osrodek wyglada, wiem jednak ze, zeby tam trafic musialo byc cos na rzeczy. Sadze ze lepiej zeby tam byla z dzieckiem, niz zeby zebrala na ulicy.
Sama wybrala Niemca za meza,
@SeniorElCid: co elrokolchoz ma do konwencji Haskiej ? podpisalo ja wiekszosc panstw na swiecie, moze za wjatkiem panstw arabskich i afrkanskich, Ma to zapobiec w przypadku malzenstw mieszanych urpowadzenia dzieci do kraju innego niz srodowisko gdzie dziecko wzrasta, Gdyby sytuacja byla analogiczna, i to Niemka mieszkala w Polsce z Polakiem i uwiozla dziecko do niemiec to Niemieckie sady w oparciu o konwencje Haska musialby by odeslac
U mojej siostry to jest nie więcej tak że do ośrodka do którego trafiają dzieci jest to tkz. dom przejściowy(jest ona właśnie tego domu kierowniczką) dzieci są od Pon do Pt a na weekend są z powrotem do domu(w tym ośrodku przeważnie dzieci wracają na stałe do rodziców bo taki jest cel żeby oczy się rodzicom