9-latek zgwałcony w pogotowiu opiekuńczym. Dyrektor: To były eksperymenty.
Kilkuletni chłopiec został zgwałcony w pogotowiu opiekuńczym w Lublinie. Sprawcy to dwóch jego starszych kolegów. Dyrektor, choć miał taki obowiązek, nie zawiadomił MOPR, któremu placówka podlega, sprawę do prokuratury przekazał dopiero po tym, gdy w pogotowiu zaczęła się kontrola.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 106
Komentarze (106)
najlepsze
W mojej podstawówce kadra pedagogiczna z dyrektorem na czele pomagali tuszować występki małoletniego sadysty.
Prościej było straszyć ofiary i ich rodziców obniżeniem ocen z zachowania oraz gniewem nauczycieli niż zgłosić przestępstwa i mieć papierologię.
Efekt? Samosąd po niemal zabiciu mojego kolegi.
Dopiero jak zwyrol dostał #!$%@? to jego rodzina wezwała policję.
Miałem tę wątpliwą przyjemność pracować w placówce tego rodzaju, ale po wykryciu kilku tego rodzaju przypadków np. 13 latek puknoł 13 latkę i była z tego ciąża, molestowanie młodszych wychowanków przez starszych stałem się niewygodny i musiałem odejść. Dlatego mogę napisać , że takie zachowania nie są czymś odosobnionym. Warto jednak dodać, że żekomi sprawcy mający 11
Komentarz usunięty przez moderatora