Nie ma takiej osoby na świecie, która przewidziałaby, że drobniutka grapplerka pokona JJ w stójce. A jeśli ktoś twierdzi, że przewidział, to najpewniej kłamie. Podejrzewam, że na 10 walk, Rose wygrałaby raz, ale akurat ten raz zdarzył się dzisiaj. Taki jest sport. W sumie to jednak dobrze wyszło, bo ostatnimi czasy pewność siebie JJ przerodziła się w zadufanie. Ja wiem, że to wszystko teatrzyk, ale i w graniu trzeba znać umiar, a
I znowu to się dzieje. Czemu wy tacy jesteście mądrzy po fakcie. Wykopowi eksperci. Przed walką wszyscy ją tu wielbili a teraz nagle że pajacowala od jakiegoś czasu ze patola że balonik pękł. Za każdym razem. Czysta mentalność polaka. Minusy tu po prawej
Zobaczyłem Jedrzejczyk gdzieś jak udzielała wywiadu, nie wsłuchiwałem się w to o czym mówiła, przyznam sie, że nawet nie wiedziałem czym się zajmuje, ale od razu wiedziałem, że jakaś patolka. Przez jakiś czas moje życie toczyło sie w środowisku patologicznym, sam byłem - mam nadzieje, że to czas przeszły - patologiem, i wystarczy, że rzucę raz okiem, a już wiem z kim mam do czynienia - napatrzyłem się na różnych metach na
@bruthal: Piłem, miałem delirki, koszmary, waliłem po ryjach, sam łaziłem z opuchniętym ryjem i zdartą politurą, kumplami moimi byli meliniarze, złodzieje, #!$%@?...no to chyba fizykiem molekularnym nie byłem
@d4t4: Mi też, coś tu nie halo jest w tej walce. Tak jak by Joanna "nie chciała jej uderzyć, trafić", ciosy w powietrze, źle wykalkulowany dystans. Oglądałem inne walki Joanny i też mi coś tu nie pasuje.
@v3go @kontomierz dokładnie, pajacuje jak Apollo Creed w Rocky 1. Widać, że przeciwniczka skupiona i napięta jak struna. Jędrzejczyk zabiła rutyna i przekonanie o zajebistości.
@qqlesko nie, ale sledze glownie boks. Gdzie zazwyczaj sa zapisy w umowach o prawach do rewanzu. Znajac charakter Joanny bedzie chciala powrócić na tron! Bardzo podoba mi sie jej podejscie do wygrywania i pewnosc siebie. Teraz pewnie miala zly dzien, w mma ciezko o rekord bez porazki.
Komentarze (47)
najlepsze
W sumie to jednak dobrze wyszło, bo ostatnimi czasy pewność siebie JJ przerodziła się w zadufanie. Ja wiem, że to wszystko teatrzyk, ale i w graniu trzeba znać umiar, a
@oniryczny:
@kontomierz dokładnie, pajacuje jak Apollo Creed w Rocky 1. Widać, że przeciwniczka skupiona i napięta jak struna. Jędrzejczyk zabiła rutyna i przekonanie o zajebistości.