@jacomelli: No właśnie,ciekawe kim jest ten gość, a w zasadzie kogo zna...bo przeważnie w takim przypadku jedynie do budki telefonicznej można się odwołać. Przynajmniej kiedyś tak było, teraz ponoć ostatnią budkę zlikwidowali, więc i ta droga już zamknięta jest.
@Stivo75: Nie wynika nawet czy faktycznie miał pieniądze w kieszeni. Mógł je zgubić, zostawić, ktoś inny mógł go obrobić, albo zmyśla, bo chce się zemścić.
@Stivo75: Nie wynika nawet czy faktycznie miał pieniądze w kieszeni. Mógł je zgubić, zostawić, ktoś inny mógł go obrobić, albo zmyśla, bo chce się zemścić.
@Defender: Tylko zastanawiające jest to nagłe zwolnienie się strażnika za porozumieniem stron.
Zgodnie z obowiązującym prawem, do momentu postawienia zarzutów strażnicy nie mają statusu podejrzanych o popełnienie przestępstwa, co jednocześnie uniemożliwia wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych – w myśl art. 26a Ustawy o strażach gminnych. Jednocześnie informuję, że jeden ze strażników złożył wypowiedzenie umowy o pracę i nie jest już pracownikiem Straży Miejskiej w Łodzi
My się nie dowiemy z.kim.zadarli, ale po fakcie, że jeden z nich się zwolnił z pracy można wnioskowac, ze straznicy sie dowiedzieli i okazalo się, ze to ktos z mocnym zapleczem.
Komentarze (25)
najlepsze
Po przeczytaniu artykułu, ja również nie wiem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@Defender: Tylko zastanawiające jest to nagłe zwolnienie się strażnika za porozumieniem stron.
źródło: comment_OVVI4uQcJVepxjwhx6vi11roDFwqk4kq.jpg
Pobierz