Co za d!$!%e z tych policjantów, dobrze że gość się nie dał. Ale z drugiej strony facet strasznie pospinany, nie rozumiem takiego zachowania, lepiej mieć wyj#!ane a on się na serio wystraszył.
@draq: Sam bys sie ob$%ał, gosc cyknal zdjecie a za 2 minuty, wpadlo do niego do firmy dwoch policjantow i wyciagnelo go na zewnatrz. Nie pozwolili mu nawet lokalu zamknac.
A mnie się podobała postawa policjantów. Może faktycznie źle zinterpretowali zachowanie tego faceta, ale byli do końca bardzo grzeczni i kulturalni. Myśleli, że zrobił im zdjęcia, chcieli, żeby te zdjęcia pokazał i usunął (też bym nie chciał aby ktoś mnie fotografował a później umieszczał swoją twórczość w internecie), ale fotograf się nie zgodził. Nie było żadnej przemocy, nie próbowali na chamca wyrwać telefonu, nie wyzywali, nie straszyli tylko zawieźli na komendę, aby
@adam84b: Myśleli, że zrobił im zdjęcia, chcieli, żeby te zdjęcia pokazał i usunął (też bym nie chciał aby ktoś mnie fotografował a później umieszczał swoją twórczość w internecie)
Problem w tym, że funkcjonariusz państwowy NIE MOŻE zabronić fotografowania/nagrywania siebie w czasie służby (z paroma wykluczeniami typu tajemnica państwowa/słuzbowa itp. itd.).
Chłopaków poniosły emocje, jeśli faktycznie chodziło o pobicie to nie dziwie się że wpieniła ich osoba trzecia która zamiast pomóc cyka zdjęcia. Pomijając aspekty prawne, które oczywiście stoją po stronie zatrzymanego, jak dla mnie reakcja zdrowa. Jak nie ma paragrafu na znieczulice to trzeba ją tępić w inny sposób.
@doobry: Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w moich stronach:
a) Nikt nie stoi i nie cyka zdjęć spokojnie swojemu samochodowi gdy obok biją chłopaczka
b) Tym bardziej nikt nie stoi i nie cyka zdjęć wozu gdy obok się coś dzieje co jest znacznie ciekawsze.
Wiem, że żyjemy w widmie kaczyzmu, państwa policyjnego i poprzedniego systemu, ale nie zawsze biedny obywatel wykręcający się od "winy" choć prawda jest taka że nic złego
Komentarze (111)
najlepsze
Problem w tym, że funkcjonariusz państwowy NIE MOŻE zabronić fotografowania/nagrywania siebie w czasie służby (z paroma wykluczeniami typu tajemnica państwowa/słuzbowa itp. itd.).
...i nie wroci wiecej...
a) Nikt nie stoi i nie cyka zdjęć spokojnie swojemu samochodowi gdy obok biją chłopaczka
b) Tym bardziej nikt nie stoi i nie cyka zdjęć wozu gdy obok się coś dzieje co jest znacznie ciekawsze.
Wiem, że żyjemy w widmie kaczyzmu, państwa policyjnego i poprzedniego systemu, ale nie zawsze biedny obywatel wykręcający się od "winy" choć prawda jest taka że nic złego
Dzięki za wstawkę :P