@rexam: ja tylko pamiętam, że mój Tata dobijał do takich leveli, przy których sama się za głowę łapałam, ale czy przeszedł to pewnie on sam już nie wie (✌゚∀゚)☞
Szło się w lewo po miecz. Potem długi powrót i pierwszy przeciwnik. Szybka próba nauki zadawania ciosów i jeb błyskawiczny zgon. No i zabawa się zaczyna od początku.
A kojarzycie scenę walki z lustrzanym odbiciem bohatera? To tak wyglądało, ponieważ nie było już na nośniku miejsca na dodanie kodu nowej postaci więc po prostu wykorzystali bohatera. GENIALNE.
@mmiernikowski: No to jest jedna wersja, pozniej powiedzieli/powiedzial ze system lustrzaka mial byc bardziej rozbudowany. Chyba to grubasek od gier wyciagnal.
@dqdq1: Wszystko (poza muzyką i częścią efektów dźwiękowych) zrobił jeden typ. Niesamowity człowiek :) Szanuje jak p------y. Jest w napisach końcowych. Z tego co pamiętam to jakiś francuz.
Oj grało się, grało. Pod DOS kojarzę jeszcze Electro Body i After Burner. Wydawały się wtedy piekielnie trudne. Później to już pierwszy Windows 3x i takie przeboje jak Settlers, Sim City 2000, Heroes I czy Polanie. Pamiętam jak kumpel przyszedł do mnie po Polan z kilkoma dyskietkami. Wtedy to były czasy.
@FuzzyWuzzy_: Electro Body było trudne do momentu w którym dowiedziałem się, że ta mrugająca dyskietka pojawiająca się po wciśnięciu któregoś klawisza to nie taki easter egg, tylko zapis gry. Trzymaliśmy komputer włączony przez całą noc, żeby nie stracić postępu ¯\_(ツ)_/¯
@FuzzyWuzzy_: Settlers to był wtedy megahicior.Ja na Amidze w to grałem. Najlepszy motyw był,że można tam było tworzyć przejścia graniczne.
Efekt był taki,że jak poziom nie był wyrównany,to mogłeś podbierać przeciwnikowi - komputerowi wszystko co ci było potrzebne.Np.potrzebowałeś drewna to zajumałeś mu drewno,którego on miał np. więcej,by się szybciej rozbudować,i przez to budowałeś szybciej a on stał w miejscu.Niestety to działało w dwie strony i on mógł ci zajumać
Komentarze (246)
najlepsze
Settlers to był wtedy megahicior.Ja na Amidze w to grałem.
Najlepszy motyw był,że można tam było tworzyć przejścia graniczne.
Efekt był taki,że jak poziom nie był wyrównany,to mogłeś podbierać przeciwnikowi - komputerowi wszystko co ci było potrzebne.Np.potrzebowałeś drewna to zajumałeś mu drewno,którego on miał np. więcej,by się szybciej rozbudować,i przez to budowałeś szybciej a on stał w miejscu.Niestety to działało w dwie strony i on mógł ci zajumać