Wykopię to bo lubię jeść jajka w każdej postaci, ale nie podoba mi sie ta jajecznica. Dla mnie idealna to taka gdy jajka wybite uprzednio do kubka wlewamy na gorący tłuszcz i nie mieszamy od razy, a pozwalamy się ścinać białku, i po chwili dopiero mieszamy,ale ostrożnie żeby nie rozwalić żółtek, a na samym końcu mieszamy już tak, żeby rozlały się żółtka, zabarwiły białka. Wtedy od razu odstawiamy z gazu i gotowe
@KonstantyJanZahorowski: Ja oddzielam białko od żółtka, ścinam białko i na to wylewam żółtka. Właśnie przez to że czasami się rozwalały zanim białko było gotowe.
@KonstantyJanZahorowski polecam spróbować jajecznicy w wykonaniu Gordona z filmu w powiązanych. Odkąd znam ten przepis nie robię już inaczej jajecznicy ( ͡°͜ʖ͡°) I nie, nie jest to budyniowata półsurowa breja. Dobrze zrobiona na delikatną kremową konsystencję, nie za rzadką, nie za gęstą. Do tego idealnie wymieszane białko z żółtkiem, bez półsurowych glutów z białka. No chyba, że ktoś woli ściętą na wiór, to wtedy już
Trochę ubodło mnie z tą jajecznicą idealną - to chyba kwestia gustu - a o tym się nie dyskutuje. JA osobiście nie lubię jednolitej papki. Nie lubię jajecznicy "lejącej się" ale za suchej też nie. Dlatego też najczęściej robię taką jajecznicę jaką robiła moja mama: Przynajmniej 3 jajka (dla 1 osoby), z czego 2 żółtka i 3 białka wbijam do szklanki i miksuję widelcem, nie za mocno - zabełtać średnio. Jedno pozostałe
Komentarze (7)
najlepsze
I nie, nie jest to budyniowata półsurowa breja. Dobrze zrobiona na delikatną kremową konsystencję, nie za rzadką, nie za gęstą. Do tego idealnie wymieszane białko z żółtkiem, bez półsurowych glutów z białka.
No chyba, że ktoś woli ściętą na wiór, to wtedy już
Przynajmniej 3 jajka (dla 1 osoby), z czego 2 żółtka i 3 białka wbijam do szklanki i miksuję widelcem, nie za mocno - zabełtać średnio. Jedno pozostałe