A ja tam Vegę lubię...

W sieci i prasie trwa nagonka na Botoks. Na tyle mocna, że postanowiłem zabrać w niej głos w obronie kogoś, kto jest w moim odczuciu jednym z najlepszych polskich reżyserów ostatnich lat.

- #
- #
- #
- #
- 11
- Odpowiedz

W sieci i prasie trwa nagonka na Botoks. Na tyle mocna, że postanowiłem zabrać w niej głos w obronie kogoś, kto jest w moim odczuciu jednym z najlepszych polskich reżyserów ostatnich lat.

Komentarze (11)
najlepsze
¯\_(ツ)_/¯
Byłoby bardzo źle z polską kinematografią, gdyby ten fragment był prawdziwy. Na szczęście tak nie jest.
Pewnie zaraz mnie pojada, bo narzekanie na Vegę jest teraz modne, ale ja też uważam, że wcale nie jest złym reżyserem. Pierwszy "Pitbull" pokazuje jednak, że potrafi nakręcić świetną produkcje z dobrym scenariuszem i gdyby chciał, pewnie mógłby to powtórzyć. No właśnie...gdyby chciał. I tu jest główny problem.
Chłop zwietrzył gdzie leży kasa i postanowił jednak lecieć z prądem.