Na 3 wizyty w salonach (2x Toyota i raz Honda spotkałem się dwa razy z olaniem klienta w pierwszej Toyocie, nierzetelnym podejściem w drugiej Toyocie i szukaniem frajera w Hondzie. Skąd to podejście do klienta się bierze? Wyglądam schludnie, mam kasę.
Toyota Kraków Zakopianka - zlanie po bandzie, pewnie klient nie zdecyduje się, nie stac go Toyota Kraków Al. Pokoju - ledwo im sie chciało, jazdy próbnej nie doczekałem się. Honda Kraków Arher Kapelanka - tu kupiłem auto ale profesjonalizmu za grosz.
@snup-siup: to następnym razem zapraszam do Wrocławia. Tu jeszcze jakoś reagują na leasing :)
Ale masz rację. Poziom obsługi w salonach jest na dość niskim poziomie. Czasem przy marce z dobrymi marżami jest nieco lepiej, ale to raczej poziom falujący niż definitywnie dobry.
Wiele osób zaczyna korzystać z usług brokerów (auto ściągane gdzieś z europy) i powoli przestaje to być dziwne, skoro zamiera obyczaj pozytywnego wrażenia z procesu kupowania nowego
Komentarze (7)
najlepsze
Skąd to podejście do klienta się bierze? Wyglądam schludnie, mam kasę.
@denn: Ale ja kupowałem właśnie w leasingu... xD
Toyota Kraków Zakopianka - zlanie po bandzie, pewnie klient nie zdecyduje się, nie stac go
Toyota Kraków Al. Pokoju - ledwo im sie chciało, jazdy próbnej nie doczekałem się.
Honda Kraków Arher Kapelanka - tu kupiłem auto ale profesjonalizmu za grosz.
Ale masz rację. Poziom obsługi w salonach jest na dość niskim poziomie. Czasem przy marce z dobrymi marżami jest nieco lepiej, ale to raczej poziom falujący niż definitywnie dobry.
Wiele osób zaczyna korzystać z usług brokerów (auto ściągane gdzieś z europy) i powoli przestaje to być dziwne, skoro zamiera obyczaj pozytywnego wrażenia z procesu kupowania nowego