Prawo autorskie vs prywatność
W kuluarach Unii Europejskiej, w atmosferze tajemnicy i obawy przed opinią społeczną krąży pewna ‘ustawa’. ‘Ustawa’ ta ma na celu ubezpieczenie interesów dużych koncernów i korporacji, które chcą zgarnąć ogromną kasę na prawach autorskich.
simperium z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
politycy już od dłuższego czasu planują wyłączyć (ocenzurować) ostatnie wolne medium, tak żeby publikowane były tylko treści zatwierdzone przez górę (czyli tak jak telewizja obecnie działa)
Dupa, to co Tusk próbował wprowadzać to był nie dość, że pikuś przy tym, to do tego całkiem jawny.
1. ustawa miała być antyhazardowa
2. dowalili w niej internautom
3. nawet jak zapisy przeciw firmom oferującym zakłady przez internet zostały wycofane (niezgodne zdaje się z prawodawstwem unii) to wszystkie zapisy przeciw internautom zostały dalej zachowane
taka to była ta tuskowa jawność
Ale faktem jest, że przy ACTA to był pikuś - z tym się zgadzam w 100%
Nawiasem mowiac, uwielbiam te wypowiedz:
"I worry about my child and the Internet all the time, even though she's too young to have logged
a co do samego wpisu: http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201003/1267905128_by_Monstrum_500.jpg [demoty=wypowiedzi]