U mnie w szkole był taki jeden. Ciota taka, że rzygać się chce, konfident bez powodu. Potrafił nagle wypalić "aha, proszę pani, miałą pani uwagę wpisać Krzyśkowi". Gość z Olsztyna, a wielki fan Ległej. Jakbym go teraz spotkał to dostałby potężnego gonga. W sumie w szkole to też dostał i fioletowe oko schodziło mu miesiąc.
Nie ma róży bez ognia. Dla mnie najlepszy film Barei. Ma przynajmniej kilkanaście bardzo dobrych momentów. No i zagrany perfekcyjnie. Z pięćdziesiąt razy widziałem. Polecam! Przez ten film to pomarańczówki bym się nie napił #pdk
Komentarze (121)
najlepsze
Przez ten film to pomarańczówki bym się nie napił #pdk