@aktywny_uzytkownik: Martwe pole w lusterku. Też miałem tak w Transporterze 5. Lilka razy kierowcy dawali mi znać klaksonem i uciekałem na swój pas. Ostatecznie kupiłem sobie dodatkowe lusterko i jest bezpieczniej.
@KorelacjaProkrastynacji: ja #!$%@?, ale jesteś teoretykiem. Zdejmując nogę z gazu samochód zwolni. Jakakolwiek reakcja, nawet trąbienie, byłaby lepsza niż przyspieszanie. Na drodze każdy popełnia błędy. Dostawczak ani nie przejechał na czerwonym, ani nie wyprzedzał na pasach - po prostu sytuacja jakich codziennie są setki i to z udziałem pojazdów dostawczych czy ciężarowych. Jak wyjedzie ci samochód na czołówkę to też będziesz teoretyzował co powinien a czego nie? Nie zareagujesz bo to
@lavinka: Czy akurat kierowca Ka przepuszczał pieszych czy się po prostu zatrzymał bo przed nim stały auta to kwestia dyskusyjna. Jednak nie zwalnia to kierowcy z obowiązku zwolnienia w takiej sytuacji.
Najbardziej się boję takich el "prędkość nie zabija" jak ten w 6:03. Przecież on tak pędzi, że kierowca z podporządkowanej fizycznie nie miał możliwości go zobaczyć. Pewnie jeszcze myśli, że to nie jego wina. Dobrze, że nikt z nad przeciwka nie jechał...
Lepsze opony zawsze kładzie się na przód, bo to one hamują.
@quattrofan: Jasne, wtedy w czasie hamowania przód auta dodatkowo jest dociążany a tył odciążany, wiec lepsze gumy z przodu zyskują dodatkową przyczepność, a tylne jeszcze bardziej tracą kontakt z podłożem. Efekty mamy spektakularne, bo wystarczy minimalny ruch w czasie takiego hamowania, o hamowaniu nawet lekkim niepozornym w zakręcie nie mówiąc, aby samochód poleciał bokiem aż miło przy tak wielkiej różnicy
Z pierwszego potrącenia pieszych - kurde, nikt się nie zatrzymał z jadących drogą główną! Tragedia! A na marginesie - nigdy nie przechodzę w takich sytuacjach przed autem. Ale dziadkom ani się czekać nie chciało, ani iść dalej żeby obejść z tyłu.
@JohnMaxwell: Patrzył w prawo, skąd nadjeżdżały pojazdy. Droga jednokierunkowa. Błąd, że nie spojrzał. Ale wypadek prawie nigdy nie dzieje się z jednego tylko powodu - to ich splot do nich doprowadza.
@JohnMaxwell: Tyle, że oni nie przechodzili chodnikiem, bo na całej jego szerokości stał pojazd. Ot, po prostu kierowca zapomniał, nie pomyślał. Ale ja zawsze powtarzam - na drodze trzeba myśleć też za innych. Tu każdy myślał o sobie i taki efekt.
Odnosnie 4:26 zawsze zwalniam przed przejściem dla pieszych by uniknąć takich sytuacji. Lepiej zwolnić i dojechać do domu niż zniszczyć sobie albo innej osobie życie.
Odnosnie 4:26 zawsze zwalniam przed przejściem dla pieszych
@marcin-kunda: chyba 4:46? Problem jest taki, że większość przejść na Drobnera ma światła (jeśli nie wszystkie) a to jedno akurat nie... #!$%@?ąc od oczywistej winy kierującego - dobrze byłoby prześledzić statystyki wypadkowości tego miejsca, bo moim zdaniem należy tam zainstalować światła. To zlikwiduje 99% niebezpiecznych sytuacji w tym miejscu. Bo nie on jeden nie zauważył przejścia na czas... A skoro wielu ludzi w
@ostatni_i_sprawiedliwy: Mam nadzieje, ze ta pedzaca #!$%@? #!$%@? i odebrali prawo jazdy. Nie dojsc, ze deszcz to jeszcze #!$%@? jak glupi, a na koncu frajerzyna jeszcze trabi na Bogu ducha winnych pieszych.
Komentarze (346)
najlepsze
@dstrdstr: Skąd?
@quattrofan: Jasne, wtedy w czasie hamowania przód auta dodatkowo jest dociążany a tył odciążany, wiec lepsze gumy z przodu zyskują dodatkową przyczepność, a tylne jeszcze bardziej tracą kontakt z podłożem. Efekty mamy spektakularne, bo wystarczy minimalny ruch w czasie takiego hamowania, o hamowaniu nawet lekkim niepozornym w zakręcie nie mówiąc, aby samochód poleciał bokiem aż miło przy tak wielkiej różnicy
A na marginesie - nigdy nie przechodzę w takich sytuacjach przed autem. Ale dziadkom ani się czekać nie chciało, ani iść dalej żeby obejść z tyłu.
@marcin-kunda: chyba 4:46?
Problem jest taki, że większość przejść na Drobnera ma światła (jeśli nie wszystkie) a to jedno akurat nie... #!$%@?ąc od oczywistej winy kierującego - dobrze byłoby prześledzić statystyki wypadkowości tego miejsca, bo moim zdaniem należy tam zainstalować światła. To zlikwiduje 99% niebezpiecznych sytuacji w tym miejscu. Bo nie on jeden nie zauważył przejścia na czas... A skoro wielu ludzi w