ooo to mi się przypomniało jak 11 lat temu byłem w Droszkowie nad wodą i jak z tamtąd już wyjeźdzaliści to przez jakieś zamieszanie zostawiliśmy torbę z ekwipunkiem były tam materace, koc, garnek z niedojedzonym kotletem i inne drobniejsze rzeczy. Jak w domu się zorientowaliśmy że brakuje torby to zaraz zawróciliśmy, ale torby już nie było. Także korzystając z okazji pytam czy jest na sali ktoś kto ją przywłaszczył jeśli tak to
Komentarze (175)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
▲ ▲