Drewno to coś wspaniałego. Można z niego tworzyć różnego rodzaju konstrukcje (domy, kładki, łódki, itd.) Dodatkowo służy jako opał. A las sam w sobie również spełnia wiele funkcji, no i jest ładny. Dodatkowo łatwo można drewno "zutylizować". Gdyby jeszcze miało właściwości odżywcze i było jadalne dla ludzi, to byłoby naprawdę super.
@Odbolik: Nie pozwól sobie wmówić, że drewno jest niejadalne. To spisek koncernów spożywczych (Big Farma). Ja jem drewno od wielu lat i wyleczyłem w ten sposób raka.
@Behemot83: ale to nie jest akurat nic odkrywczego. Przy tak cieńkiej desce/listwie gwódź działa jak klin. Po zbiciu ostrza wbija się bez problemu bo drzewo jest w tym miejscu "miażdzone". Taki gwóźdź zbija się trudniej (ciężej) ale za to bez pęknięcia drewna.
1. jak #!$%@? wbija jednego gwoździa w powietrzu a drugiego na desce - efekt jest różny, tępy czubek gwoździa bardziej rozszczepia drewno (dlaczego siekiera rozpiera klocki a nie tnie?) 2. jakby wwiercał wkrętów pz wkrętami ph to mydło nie jest potrzebne, tylko w miarę dobra wkrętarka, nie ma szans że bit przeskoczy. 3. nie prościej użyć odpowiedniego wiertła? Będzie otwór o średnicy jakiej oczekujesz a nie losowej.
@Skub4ny: o dziwo pierwszy sposób jest dobrze znany i stosowany przez nie jednego cieśle na budowie. Sam przy szalowaniu stropów i schodów tak robiłem. Tępy koniec gwoździa miażdży włókna nie rozpycha na boki i dlatego deska nie pękła, to nie ma nic wspólnego czy wbija w powietrzu czy tez nie. Polecam sprawdzić w domu.
@siesownik: dobra drugi i trzeci jest debilny sprawdziłem ( ͡°͜ʖ͡°), spodziewałem się że tępy gwóźdź będzie bardziej rozszczepiał niż ostry a tu taka niespodzianka.
Tępienie gwoździa to stara szkoła. Ja jak widzę ryzyko pęknięcia poświęcam chwilę na przewiercenie cieńszym od gwoździa wiertłem. Jak już ktoś wspomniał - do drewna zdecydowanie torx. Jestem na etapie budowy wiaty z drewna 10x4 - wkręty ciesielskie np. 8x200 przy dociaganiu nigdy nie zrywają gwintu a trzyma to jak cholera. Wkręty czarne (np regips) potrafią się ukrecic, do drewna średnio się nadają.
Wkręty czarne (np regips) potrafią się ukrecic, do drewna średnio się nadają.
@Ubiprom: Wkręty czarne służą TYLKO do płyt G-K. Mają inną charakterystykę hartowania niż złote (te do drewna) i inaczej mają wyprofilowaną dolną część główki (stykającą się z materiałem). W dodatku mają inny typ gniazda na śrubokręt/bit. Czarne PH (Phillips), złote PZ (pozidriv).
@Ubiprom: Czarny wkręt wkręcony w drewno ma tylko jedną zaletę, niska główka mniej wypycha materiału na boki niż wysoki (lejek) złotego wkręta ( ͡°͜ʖ͡°) Estetyka...
jesli chodzi o tego nieszczesnego gwozdzia, to to sie sprawdza, tylko kto w dzisiejszych czasach bije jeszcze gwozdzie w listewki? Troche neoprenu na wewnetrzna warstwe posmarowac, przykelic/odkleic poczekac chwile przykleic z powrotem i pistoletem do gwozdzi dobic. ( mam tu na mysli gwozdzie bezlebkowe) To z tymi wkretami to bardzo wazne jest, zeby dobrac odpowiednia koncowke. Przy dluzszych wkretach, to jednak lepiej jest nawiercac i uzywac zakretarki. to trzecie, to debilizm jest,
Pierwszy ,,trik,, to co to ma w ogóle być? Niech porówna w takich samych warunkach wbijania, a nie dwa razy wbija inaczej-raz w powietrzu a raz na desce. Ja tam zawsze nawiercam i dopiero wkręcam, albo wbijam.
@Lysyn: stary sposób stolarzy- stosowano również świeczkę- na poślizg. Pomaga on zredukować tarcie powodowane przez krawędzie tnące zwojów wkręta podczas przecinania włókien drewna. Zamiast tego (moim zdaniem) lepiej sprawdza się nawiercanie (zwłaszcza przy tworzywach drewnopochodnych typu mdf) albo wlretarka impaktowa.
Ja mam inną poradę dla pana z filmu, 80% innych jutuberów i wszystkich pozostałych którzy nie wiedzą o istnieniu czegoś takiego jak przedłużka magnetyczna do bitów. Nie pojmuję jak można tego nie używać? Wkręty trzymają się mocno i pewnie, druga ręka pozostaje wolna, ryzyko ześlizgnięciem się z wkręta i uszkodzenia ręki/materiału praktycznie zerowe.
@KrzysiekEire: Dalej niestety nie widzę wspólnego mianownika. Na filmie jest pokazane po prostu, że używając mydła wkręt zwyczajnie wchodzi łatwiej bez większego wysiłku. A to czy to jest zrobione tak jak to autor zrobił tzn czyli przy pomocy długiego bita czy sposobu, który opisałeś (przedłużka do bitów - która z resztą jest dołączana z marszu do masy wkrętarek) to chyba jednak inna sprawa.
@KrzysiekEire: Ponieważ przykręcałem ostatnio kilkaset wkrętów zostałem wyznawcą TORXa ;) TORX rządzi, nie ma szans żeby wyleciały bity, już prędzej wkręt pęknie.
Komentarze (83)
najlepsze
Gdyby jeszcze miało właściwości odżywcze i było jadalne dla ludzi, to byłoby naprawdę super.
1. jak #!$%@? wbija jednego gwoździa w powietrzu a drugiego na desce - efekt jest różny, tępy czubek gwoździa bardziej rozszczepia drewno (dlaczego siekiera rozpiera klocki a nie tnie?)
2. jakby wwiercał wkrętów pz wkrętami ph to mydło nie jest potrzebne, tylko w miarę dobra wkrętarka, nie ma szans że bit przeskoczy.
3. nie prościej użyć odpowiedniego wiertła? Będzie otwór o średnicy jakiej oczekujesz a nie losowej.
nawet
2. nawiercić odpowiedniej średnicy wiertłem
3. nawiercić odpowiedniej średnicy wiertłem
@Ubiprom: Wkręty czarne służą TYLKO do płyt G-K.
Mają inną charakterystykę hartowania niż złote (te do drewna) i inaczej mają wyprofilowaną dolną część główki (stykającą się z materiałem).
W dodatku mają inny typ gniazda na śrubokręt/bit. Czarne PH (Phillips), złote PZ (pozidriv).
@Ubiprom: Czarny wkręt wkręcony w drewno ma tylko jedną zaletę, niska główka mniej wypycha materiału na boki niż wysoki (lejek) złotego wkręta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Estetyka...
Troche neoprenu na wewnetrzna warstwe posmarowac, przykelic/odkleic poczekac chwile przykleic z powrotem i pistoletem do gwozdzi dobic. ( mam tu na mysli gwozdzie bezlebkowe)
To z tymi wkretami to bardzo wazne jest, zeby dobrac odpowiednia koncowke. Przy dluzszych wkretach, to jednak lepiej jest nawiercac i uzywac zakretarki.
to trzecie, to debilizm jest,
Komentarz usunięty przez moderatora
Zamiast tego (moim zdaniem) lepiej sprawdza się nawiercanie (zwłaszcza przy tworzywach drewnopochodnych typu mdf) albo wlretarka impaktowa.
@anheli: kto? yoda?
Nie pojmuję jak można tego nie używać? Wkręty trzymają się mocno i pewnie, druga ręka pozostaje wolna, ryzyko ześlizgnięciem się z wkręta i uszkodzenia ręki/materiału praktycznie zerowe.
TORX rządzi, nie ma szans żeby wyleciały bity, już prędzej wkręt pęknie.