Czy genialne dziecko będzie genialnym dorosłym?
![Czy genialne dziecko będzie genialnym dorosłym?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_fH3TZ2hrxcS2eh0TdHYvVGy8ByNbiEgm,w300h194.jpg)
Za wyjątkowo uzdolnione uważa się zwykle dzieci, których iloraz inteligencji przekracza 130 punktów. Taki wynik osiąga 2-3 proc. ludzi. Rodzice często uważają, że tak zdolne dzieciaki są skazane na sukces. Niestety - niekoniecznie. Bo samo IQ to za mało.
![szatan_serduszko](https://wykop.pl/cdn/c3397992/szatan_serduszko_vUF9x2SrC5,q52.jpg)
- #
- #
- 216
Komentarze (216)
najlepsze
Od zawsze byłem zdolnym dzieckiem. Nie miałem świadectwa bez paska mimo nieuczenia się, życiowo też byłem ogarnięty, a pieniądze do mnie ciągnęły jak do Żyda. Ale na studiach dopadła mnie depresja przez tfwnogf (a dokładniej przez to, że założenie rodziny było moim priorytetem od ok. 9 roku życia
Mówię z autopsji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Nunusik: Nie powiesz chyba że z IQ 110 masz łatwiej w karierze od tego co ma IQ130? Elementow takich co maja wplyw jest wiecej, IQ to nie jedyny element i wcale nie najwazniejszy ale nie gadaj ze nie ma wplywu na kariere.
Podobnie z inteligencją. Sama ogólna idea może być zbiorem, a może być czymś zmieniającym się w zależności od kontekstu.
Czym innym jest zdolność do szybszego myślenia z racji innej wrodzonej struktury mózgu, czym innym jest świadome wytrenowanie pewnych zdolności przez samodzielną modyfikację tej struktury w czasie.
Jest też inny wymiar inteligencji. Ktoś może być
No u mnie też tak było, czytać umiałem od kiedy skończyłem 3 lata, pisać nauczyłem się sam, w późniejszej podstawówce byłem dobry z matmy, nigdy ogólnopolskiego nie wygrałem ale kilka etapów się przechodziło i 6 wpadały od nauczycielki z matmy, w gimnazjum "położyłem wszystko na wszystko" i w sumie nie żałuje, bo poznałem inny styl życia, jeszcze jakieś sukcesy w sporcie były(inb