Ja jestem w stanie zarozumiec to, że mimo wszystko ktoś tam wpadnie na siebie. Ale wpaść na kogoś z prędkością ze 100 km/h będąc już dobre 10 sek we mgle .... zabrac prawko do końca życia, bo ta osoba nie ma mózgu i tutaj poprawy nie będzie.
Glupi czlowiek ze stal i czekal na tym lewym pasie, pierwsze co bym robil to szukal dziury zeby przejechac przed tego tira albo obok, zeby byc wzglednie bezpiecznym przez nadjezdzajace auta
To powinno być podpisane tak: jadą, jadą, widzą mgłę i nic nie robią, jadą dalej jak debile. Zero widoczności? Na cholerę wyhamować i włączyć ostrzegawcze? Jadę dalej, gaz do dechy. Jakbym był ubezpieczycielem to po zobaczeniu filmiku nie wypłaciłbym żadnego odszkodowania.
@MegaKox: No i przede wszystkim prędkość. Trzeba mieć nieźle w głowie, żeby przy takiej widoczności nie zwolnić. Prosta zasada, jedź maksymalnie tak, żeby jak coś się pojawi na granicy twojej widoczności - zdążyć wyhamować. Bez względu na to czy to deszcz, mgła, czy zakręt.
Komentarze (133)
najlepsze
https://www.wykop.pl/link/3904841/droga-do-silent-hill/
Oczywiście wykopowa szukajka jak zwykle w formie.