@FFFUUU: Czy oni myślą, że bez ich opiekuńczości nie poradzimy sobie w życiu? Jeśli będę miał ochotę op%!$$%#ić Nutelle, to gówno mnie obchodzi ich zdanie. Nie jestem idiotą, żeby nie wiedzieć że to ma dużo kalori.
dzieci od tego mają rodziców. a po za tym dzieci nie czytają takich informacji
A jak rodzice to brudasy lub osoby niewykształcone (których wiele), to już dzieci nie mają prawa wiedzieć, co im może szkodzić? I uwierz mi, że ci co chcą czytają.
"umyć przed zjedzeniem", przecież nie każdy musi wiedzieć że owoce trzeba myć.
Dobry pomysł, z pewnością liczba zakażonych pasożytami nieco by zmalała.
dzieci od tego mają rodziców. a po za tym dzieci nie czytają takich informacji.
co szkodzi wymusić na producentach owoców aby na każdej sztuce umieszczali naklejkę, "umyć przed zjedzeniem", przecież nie każdy musi wiedzieć że owoce trzeba myć.
"A jak ktoś wie, to co mu przeszkadza informacja o maksymalnej dziennej dawce"
mi przeszkadza jeśli muszę płacić za pracę urzędników która nikomu do niczego nie jest potrzebna. takie myślenie sprzyja rozrostowi
Jestem przeciwko kontroli i odgórnym regulacjom. Tym razem dostrzegam jednak problem. Nie chodzi tu o Nutellę ale o reklamy w ogóle. Kłamstwa tam głoszone powinny dobiec końca. Nie każdy człowiek jest inteligentny i potrafi rozróżnić przekaz reklamowy od prawdy. A ten przekaz jest nie raz niesamowicie bezczelny i kłamliwy jak widać po reklamach Nutelli.
Największe niebezpieczeństwo stanowią jednak reklamy dla dzieci bo dzieciaki są bardzo podatne na manipulację i ślepo wierzą w
@emylson: No proszę. Trzeba było przewinąć stos bredni w komentarzach na sam koniec, żeby trafić na inteligentną wypowiedź. Zgadzam się, ale poszedłbym dalej: albo zakazał większości reklam jako kłamliwych, albo za potwierdzone kłamstwo w reklamie obciążał daną firmę min. 100 mln Euro na dzień dobry, a nie kwotami mniejszymi niż kieszonkowe syna najbiedniejszego akcjonariusza.
Wtedy prawdopodobnie zniknęłoby 99% reklam, czym mnie więcej tyle, ile kłamie od pierwszej do ostatniej sekundy.
Nie wiem skąd ten sprzeciw. Bo co mówi nam nutella? Że pełnowartościowe śniadanie to: białe pieczywo z nutellą i szklanka soku. No po prostu super... I dzięki temu dziecko będzie wyjątkowo uzdolnione i wysportowane. W komentarzach dzielny ruch oporu walczy jakby ue chciała palić fabryki i nadziewać na pal producentów, a przecież oni chcą tylko ograniczyć reklamę. Moim zdaniem słusznie, trzeba dbać o swoją dietę. Coca-cola do obiadu? Jasne. A że cukier
@hiihoi: A co ma nam mówić Nutella? To jest krem do kanapek do cholery. Mają pełne prawo pokazywać to w dobrym świetle, na tym w uproszczeniu polega reklama.
Tak? To ja w takim razie zakładam fabrykę cukierków i będę je reklamował jako "najzdrowsze słodycze na świecie, które mają właściwości lecznicze, zawierają kultury bakterii, uodparniają na choroby i ułatwiają zrzucenie wagi".
Ch$# z tym, że walnę tam sam cukier i aromat, przecież wg Ciebie nie ma w tym nic złego!
Informacja nieprawdziwa i duplikat. Ponad 150 osobom, które to wykopały radzę najpierw kliknąć link, a nie wykopywać na podstawie kłamliwego tytułu (nagle ufacie tytułom z GW?).
Na opakowaniach miałyby się też znaleźć szczegółowe zalecenia co do dopuszczalnej dziennej "dawki". Ponadto reklamy takich produktów nie mogłyby zawierać żadnego pozytywnego przesłania, czyli np. sugerować, że są zdrowe, dodają sił czy pomagają w osiągnięciu sukcesu.
Niech ktoś z wykopujących mi wskaże, w którym miejscu jest
Ależ sprzeciw odnośnie produktów Nutelli bierze się z prostej przyczyny. Ten produkt jest reklamowany jako 100% wartościowy, odżywczy i wręcz zastępujący normalny posiłek. Jest to reklama kłamliwa. Jedynie szkoda, ze tak wybiórczo podchodzą do kłamstw w reklamach jakie się ludowi serwuje bo jest ich znacznie więcej.
Wiele osób się oburza na działania UE, ja też nie lubię gdy ingerują w różne sprawy ale nie przesadzajmy, tutaj jest sytuacja chora gdzie słoik w
Ja znam lepszy sposób na unikanie kłamstw z reklam - nie oglądać telewizji. Ja swój odbiornik porzuciłem pięć lat temu i żyje mi się bardzo dobrze.
Co do grubasów - co mnie oni obchodzą? Może lubią sobie zjeść dużo? Ich sprawa, chyba widzą od czego tyją? Poza tym czekolada w odpowiedniej ilość jest dobra, sam jak byłem dzieciakiem wcinałem nutelle i byłem/jestem i pewnie będę chudy. IMO PE powinno się zajmować ZMNIEJSZANIEM
I bardzo dobrze niech sprzedają nutellę kaloryczne czekolady fast foody i inne śmiecie cywilizacji ale niech nie wmawiają dzieciom i ich rodzicom że wp$$#$%!enie całego talerza kanapek z czekoladą jak na reklamie na każdy posiłek uczyni dziecko zdrowym wysportowanym człowiekiem.
Dlaczego na takich wykopach (z Gazety Wyborczej, czasem innych serwisów) nie działa w przeglądarce przyscisk "wstecz"? Tzn na ułamek sekundy wracam na stronę wykopu (z komentarzami), ale po chwili znów zostaję przeniesiony na stronę źródła znaleziska. Czy wszyscy tak mają? Czy jest to wina danego serwisu ze znaleziskiem, mojej przeglądarki, wykopu? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
@jankotron: na stronie Gazety jest taki myk, że jeżeli wykryje ona jakąś ramkę (w tym wypadku ramkę Wykopu) , to się denerwuje i mówi: "o nie, nie będzie takiej ramki!" i przenosi użytkownika pod adres "czystego" artykułu (bez ramki).
I wypadku, kiedy "dajesz wstecz", przeglądarka cofa Cię na stronę z ramką - ale wtedy działa kod do usuwania ramki i widzisz znowu artykuł. I tak w kółko. Rozwiązaniem będzie szybkie kliknięcie
Jak dla mnie, nic strasznego. Jak na razie jestem zadowolony z tego co ue daje nam w sklepach.np. wartosci odzywcze w produkcie, czy cene za kilogram/litr :)
Takie ostrzeżenie dają więcej złego niż dobrego bo potem taki przeciętny konsument myśli że każdy zły produkt ma ostrzeżenie na sobie czyli jak coś go nie ma to jest dobre.
Nie narzekajcie. Przecież Unia wymyśla takie przepisy tylko i wyłącznie dla dobra swojego obywatela. Gdyby nie ona to nie wiedzielibyście co macie jeść. Dzięki Unii np. wiem, że zdrowe jabłko to takie, które przejdzie przez odpowiedni otwór w szablonie podczas kontroli urzędnika na bazarze, a ja głupi zawsze jadłem jak nie za duże to za małe...o kolorze nie wspominając...
niektorzy to naprawde nie maja nic innego do roboty. nutella to nie papierosy. jak sie ludzie nie moga ograniczyc, to beda tyc. nie bedzie im parlament europejski radzil, czy jesc czy nie jesc nutelli.
unia rządzi, unia radzi, unia nigdy cię nie zdradzi.
No chyba że zaczniesz myśleć inaczej niż unia, wtedy przej%$ane. Ale jak nie będziesz stawiał oporu to oni chętnie zajmą się regulowaniem każdego aspektu twojego życia.
A ja akurat byłbym za większymi napisami na produktach zawierających dużo substancji odżywczych.
Łatwiej byłoby mi takie znajdować.
No bo k$#%a po co kupuje się słodycze? Żeby można było szybko dostarczyć organizmowi energii, wydaje się to oczywiste.
A ja ostatnio idę do sklepu, biorę do ręki batonik i co się okazuje? Dietetyczny! Co k$#%a? Dietetyczny batonik? Jakbym był na diecie to bym batoników nie wp###%%$ał!
@fau: A co, w bananie to słodzik, a nie cukier? Taki sam cukier jak w batonie, a to, że niby "naturalny" nie ma nic do rzeczy, paradoksalnie owoce też tuczą.
A tymczasem w mieście niedaleko mojej wioski kilka dni temu rozwieszono kartki ze zdjęciem i prośbą rodziny o pomoc, o kontakt gdyby ktoś odnalazł zaginioną dziewczynę. Odnaleziono ją wczoraj. A raczej jej zwłoki. Niestety. Nastolatka została uduszona przez swojego ex i jego nową laskę. Na miejscu zbrodni podobno znaleziono paragon za popcorn, które młodzi mordercy zakupili już po zbrodni. Na NK morderczyni zastąpiła zdjęcia ze swą ofiarą nowymi - gdzie jest sama
Komentarze (111)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja uciekam z tego eurokołchozu, a wy?
Pewnie niedługo będziecie musieli się cieszyć akcyzą na czekoladę mleczną
dzieci od tego mają rodziców. a po za tym dzieci nie czytają takich informacji
A jak rodzice to brudasy lub osoby niewykształcone (których wiele), to już dzieci nie mają prawa wiedzieć, co im może szkodzić? I uwierz mi, że ci co chcą czytają.
"umyć przed zjedzeniem", przecież nie każdy musi wiedzieć że owoce trzeba myć.
Dobry pomysł, z pewnością liczba zakażonych pasożytami nieco by zmalała.
mi przeszkadza jeśli muszę płacić
dzieci od tego mają rodziców. a po za tym dzieci nie czytają takich informacji.
co szkodzi wymusić na producentach owoców aby na każdej sztuce umieszczali naklejkę, "umyć przed zjedzeniem", przecież nie każdy musi wiedzieć że owoce trzeba myć.
"A jak ktoś wie, to co mu przeszkadza informacja o maksymalnej dziennej dawce"
mi przeszkadza jeśli muszę płacić za pracę urzędników która nikomu do niczego nie jest potrzebna. takie myślenie sprzyja rozrostowi
Największe niebezpieczeństwo stanowią jednak reklamy dla dzieci bo dzieciaki są bardzo podatne na manipulację i ślepo wierzą w
Wtedy prawdopodobnie zniknęłoby 99% reklam, czym mnie więcej tyle, ile kłamie od pierwszej do ostatniej sekundy.
czy teraz nie można pozwać firmy za kłamanie w reklamie? kolejny urząd tym razem od prawdomówności? dziękuje ale nie za moje peniądze.
Tak? To ja w takim razie zakładam fabrykę cukierków i będę je reklamował jako "najzdrowsze słodycze na świecie, które mają właściwości lecznicze, zawierają kultury bakterii, uodparniają na choroby i ułatwiają zrzucenie wagi".
Ch$# z tym, że walnę tam sam cukier i aromat, przecież wg Ciebie nie ma w tym nic złego!
Na opakowaniach miałyby się też znaleźć szczegółowe zalecenia co do dopuszczalnej dziennej "dawki". Ponadto reklamy takich produktów nie mogłyby zawierać żadnego pozytywnego przesłania, czyli np. sugerować, że są zdrowe, dodają sił czy pomagają w osiągnięciu sukcesu.
Niech ktoś z wykopujących mi wskaże, w którym miejscu jest
Wiele osób się oburza na działania UE, ja też nie lubię gdy ingerują w różne sprawy ale nie przesadzajmy, tutaj jest sytuacja chora gdzie słoik w
"UE chce zabronić głośnych reklam w prywatnej TV" = YEAAAAAHH-
"UE chce ograniczyć reklamę Nutelli" = FFFFUUUUU-
Standardowa hipokryzja.
Co do grubasów - co mnie oni obchodzą? Może lubią sobie zjeść dużo? Ich sprawa, chyba widzą od czego tyją? Poza tym czekolada w odpowiedniej ilość jest dobra, sam jak byłem dzieciakiem wcinałem nutelle i byłem/jestem i pewnie będę chudy. IMO PE powinno się zajmować ZMNIEJSZANIEM
Jadam ale mam potem poczucie winy (760)
no tak, miliony biednych czekoladowo-orzechowych zwierzątek ginie przez ten produkt każdego dnia!
I wypadku, kiedy "dajesz wstecz", przeglądarka cofa Cię na stronę z ramką - ale wtedy działa kod do usuwania ramki i widzisz znowu artykuł. I tak w kółko. Rozwiązaniem będzie szybkie kliknięcie
Motyla noga?
Komentarz usunięty przez autora
Nie czytali artykułu i nie wiedzą o co chodzi - jak zwykle.
o k!$#a, strasznie kaloryczne...
No chyba że zaczniesz myśleć inaczej niż unia, wtedy przej%$ane. Ale jak nie będziesz stawiał oporu to oni chętnie zajmą się regulowaniem każdego aspektu twojego życia.
Łatwiej byłoby mi takie znajdować.
No bo k$#%a po co kupuje się słodycze? Żeby można było szybko dostarczyć organizmowi energii, wydaje się to oczywiste.
A ja ostatnio idę do sklepu, biorę do ręki batonik i co się okazuje? Dietetyczny! Co k$#%a? Dietetyczny batonik? Jakbym był na diecie to bym batoników nie wp###%%$ał!
Kupuję batonik bo jestem głodny, a do