Własnie przez takich jak ty dostałem bana na poprzednie konto. Takich którzy nagle sie obudza, dodadza linka i sie ciesza. Nie sledza wykopu czy chociaz nie sprawdza tego co juz było. To jest dobry link i nie watpliwie wykop. Tylko nikt, NIKT nie zwraca uwagi na to co juz było, a jezeli nawet to poprostu nie wykopie. A na głowna trafiaja rzeczy bzdurne, z wiejskim poczuciem humoru albo takie które własnie były
To szpetne zjawisko nie ma nic wspólnego z demokracją (jak sugeruje część z Was i ja sam nie dawno tak myślałem): Całe MNÓSTWO osób wykopuje, bo ktoś inny już wykopał, tak samo ludzie dają plusy/minusy bo już ktos wcześniej dał (takie zachowanie przyprawia mnie o mdłości). Do tego dodajcie sobie takie cudo: http://www.internetstandard.pl/news/131024.html (było na wykopie, ale widać że zbyt dawno).
Dodam do tego inny bigos: część użyszkodników upodobało sobie notoryczne dodawanie najpopularniejszych linkow z digg.com. Później taki cymbał chwali się publicznie, że ma wysoką skuteczność w 'opublikowanych'. Po prostu żenada. Wykop stanie się autentyczną kopią digga 1:1 jezeli chodzi o linki. Po co?
A dlaczego nie można uwzględnić charakterystyki/historii profilu, który dostarcza nowe wpisy. Na tej podstawie można przecież udzielić komuś mniejszego lub większego zaufania.
Użytkownicy z długim stażem, dobrą historią punktową lub wykopową byliby dobrymi barometrami pojawiających się treści. Zatem ich głos powinien być silniejszy, a głosy nowych userów lub pokemonów powinny mieć mniejsze znaczenie.
Użytkownik powinien sobie zdawać sprawę, że może być tymczasowo zbanowany za dodawanie spamu, ale ważne, żeby decydował o
Nie ma co zwalać winy na użytkowników. Wykop jest w swojej istocie demokratyczny. Skoro większością użytkowników stała się 'nowa fala' niekoniecznie dojrzałych użytkowników, to takim wykop będzie. Jakiekolwiek narzędzia zostaną dodane, pokemony wykorzystają je po swojemu.
Diagnoza wg mnie jest prosta: Twórcy strony dali dupy. Stwierdzili, że strona miała zacząć zarabiać na siebie i pewnie tak się stało. A szkoda. Wiadomo, nie każdy musi w internecie działać charytatywnie, ale można to robić
to taka e-demokracja. Władza całkowicie oddana w ręce ludu, a co za tym idzie realizowane są cele większości bez względu czy są one słuszne czy też nie. Mimo, że przynosi to zubny efekt dla wykopu to jednak wprowadzenie moderatorów zniszzy ideę WEB2.0 na wykopie. Powstanie wówczas zwykłe forum, gdzie do każdego tematu dodawana będzie ankieta: "fajnie/kiepskie".
Komentarze (105)
najlepsze
ułatwić zakopywanie, tak jak na diggu lub w pierwszej wersji wykopu
Co z tego wychodzi? Spamowisko dla pokemonów.
Użytkownicy z długim stażem, dobrą historią punktową lub wykopową byliby dobrymi barometrami pojawiających się treści. Zatem ich głos powinien być silniejszy, a głosy nowych userów lub pokemonów powinny mieć mniejsze znaczenie.
Użytkownik powinien sobie zdawać sprawę, że może być tymczasowo zbanowany za dodawanie spamu, ale ważne, żeby decydował o
Diagnoza wg mnie jest prosta: Twórcy strony dali dupy. Stwierdzili, że strona miała zacząć zarabiać na siebie i pewnie tak się stało. A szkoda. Wiadomo, nie każdy musi w internecie działać charytatywnie, ale można to robić
Wprowadzanie moderatorow to ograniczenie w wolnosci wyboru. Dlaczego rezygnowac z idei demokratycznego wyboru.
Wciaz nie rozumieim dlaczego nie ma przycisku zakop, ale wisi mi to bo i tak tworcy tego serwisu maja uwagi userow w dupie.