No sorry b4it, ale skoro nie śmieszy Cię taki humor to jak mam o Tobie myśleć? Ludzi inteligentych bawi głupota, "pseudointelektualnych poziomowców" nie. Nie traktuj tego osobiście. To tyczy się każdego który woli "Rodzinę Zastępczą" od "Świata Według Kiepskich":)
a wystarczyloby zeby wykopywanie dzialalo jak zakopywanie - trzeba byloby usprawiedliwiac swoj wykop. i wprowadzic dolny limit dlugosci takiego komentarza, np 10 znakow. to z pewnoscia zniecheciloby wiekszosc dzieci neo nastawionych na wstawianie glupot na wykop.
jak kogos interesuje cos wartosciowego (i znajdzie/zamiesci to na wykopie) to sie pofatyguje z wykopaniem linku.
natomiast wiekszosc ludzi ktorych ekscytuja tzw p#%!$##y na wykopie (glupoty z youtube lub "smieszne" zdjecia) zniecheci sie do wykopu.
Pozostaje mi się zgodzić - dlaczego jest tak, że jak ktoś zakopuje, to musi dać uzasadnienie? A po co to komu? Powinno się zakopywać kiedy się chce...
No właśnie - uzasadnienie jest po to, aby zniechęcić choć część osób do bezsensownego zakopywania dla zabawy. Ale nadal można wykopywać ile się chce. Dlatego podpisuję się pod wypowiedzią Yoshiego - wykopywaniu powinno towarzyszyć obowiązkowe uzasadnienie.
Moim zdaniem internet przypomina nieco demokracje - kazdy ma prawo glosu. Serwisy takie jak wykop i digg sa tej wolnosci odzwierciedleniem. Sama konstrukcja wykopu pozwala 'wiekszosci' decydowac o tym co sie pojawi na glownej stronie. Dlatego tak jak nie jest juz demokracja ustroj odgornie sterowany - tak i internet pozostaje internetem gdy wolny jest od subiektywnej cezury.
Jezeli komus cos sie nie podoba - moze to zakpac, jezeli nie podoba mu sie
ja nie widze co robią, gdy spostrzegam coś co mnie nie interesuje nie zatrzymuję się nad tym i nie robie z niczego problemu, funkcji zakop użyłem bodaj tylko raz w mojej karierze
tutaj nie trzeba iść w kierunku zakazywania "złych torów" lecz trzeba ludziom pokazywać to co jest poprawne , i to nie tylko politycznie
i wybacz że nie odpowiedziałem pod twoim wpisem , ale nie mam takiej techniczej możliwości
Wybacz, ale wiem, że miałeś taką możliwość tylko nie wiedziałeś w jaki sposób widocznie. Ergo rzeczywiście nie miałeś mozliwości, ale z własnej winy. Wiem, że to nie należy do sprawy, ale samo domagało się uściślenia.
Dobry pomysł. Większość nowych użytkowników to ..... No sami wiecie. Sam chyba zdążyłem, aby obserwować schyłek dawnej (i lepszej) ery Wykopu. Na widok tego co się tu teraz dzieje chce się kogoś zniszczyć.
Ja tu widze gigantyczny paradoks.. az mam ochote przeklnac.. grr... Czy wy tego nie widzicie ?.
Jest juz 190 wykopanych i kazdy z was wykopal to, poniewaz czul taka potrzebe nie widzac swojej uluionej tematyki w wykopanych, poniewaz moga byc to wykopane przez rowniez wykopujacych ten ( ten w ktorym pisze), ale polowa z nich nie wykopie tego, ktora wykopala polowa, ktora rowniez TEN temat wykopala.
Wykop modernizowany, nie bedzie wykopem obiektwnym i nie wazne, czy ktos doda "parabole tancza", czy cos jeszcze innego. Jezeli nie chcesz tego ogladac na glownej, to po prostu zakop i tyle.
Trudne ? - NIE.
Kazdy pomysl ingeruje w obiektywizm, nie ma najlepszego srodka.. i nie wolno mowic, ze "nic nie jest taknaprawde obiektywnego" otoz jest - wlasnie ta strona, jaka jest wykop.pl, bo to od nas zalezy, czy wykopiemy, czy
Ogólnie zabawna sytuacja. Bo na początku mieliśmy na wykopie demokrację elity, co było dobre. Teraz mamy ochlokracje na wykopie, czyli wykop motłochu. Niedługo wpadniemy na pomysł, aby na wykopie wybierać naszych reprezentantów/moderatorów (elitę), która będzie za nas wykopywać, a co najgorsze dodawać nowe rzeczy. Zaczną się łapówki, w końcu do elity będą należeć sławni piłkarze, uczestnicy Bigbrothera i kryminaliści ...
Podopisuje się pod tym rękami i nogami ! Dość idiotycznych i powtarzających się wykopów.
Ale mogę sobie mówić (a właściwie pisać) a i tak się nic nie zmieni. Proponowałbym (a może ktoś już zaproponował to przede mną) zrobienie drugiego serwisu w stylu Wykopu, skromnego ale za to czerpiącego z tradycji STAREGO Wykopu.
Nikt z niczym nie ma problemow. Problem jest surealistyczny, spowodowany emocjami do tematow, z ktorymi sie przykladowo czlowiek nie zgadza z czyimis przekonaniami, czy poczuciem humorystycznych, dla jednych chore, dla innych " no.. nie zgadzam sie z tym rowniez, ale mnie to smeszy" i nie odkopal tego, ale zasmial sie z tego, czyli wykop tak naprawde sie przydal temu, ktory zobaczyl, ale nie wykopal ze wzgledow na publicznosc, ktora moglby go zjesc,
Komentarze (105)
najlepsze
jak kogos interesuje cos wartosciowego (i znajdzie/zamiesci to na wykopie) to sie pofatyguje z wykopaniem linku.
natomiast wiekszosc ludzi ktorych ekscytuja tzw p#%!$##y na wykopie (glupoty z youtube lub "smieszne" zdjecia) zniecheci sie do wykopu.
generalnie
No właśnie - uzasadnienie jest po to, aby zniechęcić choć część osób do bezsensownego zakopywania dla zabawy. Ale nadal można wykopywać ile się chce. Dlatego podpisuję się pod wypowiedzią Yoshiego - wykopywaniu powinno towarzyszyć obowiązkowe uzasadnienie.
Jezeli komus cos sie nie podoba - moze to zakpac, jezeli nie podoba mu sie
To, że co trzeci link jest o Linuksie itp. też mi nie pasuje, a jakos nie robie z tego afery. Poprostu nie klikam :)
Starzy odchodza, młodzi wchodzą na ich miejsce normalna kolej rzeczy.
Pozdrawiam
tutaj nie trzeba iść w kierunku zakazywania "złych torów" lecz trzeba ludziom pokazywać to co jest poprawne , i to nie tylko politycznie
i wybacz że nie odpowiedziałem pod twoim wpisem , ale nie mam takiej techniczej możliwości
Jest juz 190 wykopanych i kazdy z was wykopal to, poniewaz czul taka potrzebe nie widzac swojej uluionej tematyki w wykopanych, poniewaz moga byc to wykopane przez rowniez wykopujacych ten ( ten w ktorym pisze), ale polowa z nich nie wykopie tego, ktora wykopala polowa, ktora rowniez TEN temat wykopala.
Tutaj zleciala sie hurtem tyle osob,
Trudne ? - NIE.
Kazdy pomysl ingeruje w obiektywizm, nie ma najlepszego srodka.. i nie wolno mowic, ze "nic nie jest taknaprawde obiektywnego" otoz jest - wlasnie ta strona, jaka jest wykop.pl, bo to od nas zalezy, czy wykopiemy, czy
skąd my to znamy
Ale mogę sobie mówić (a właściwie pisać) a i tak się nic nie zmieni. Proponowałbym (a może ktoś już zaproponował to przede mną) zrobienie drugiego serwisu w stylu Wykopu, skromnego ale za to czerpiącego z tradycji STAREGO Wykopu.
Chyba że byłeś "pod wpływem"... wole nie wiedzieć czego.