Zwrócił auto do komisu, pieniędzy nie odzyskał
Pan Mariusz kupił z matką w listopadzie ubiegłego roku samochód w jednym z radomskich komisów. Zapłacił ponad 27 tysięcy złotych. Dziś nie ma ani auta, ani pieniędzy. Mężczyzna zwrócił wóz, gdy okazało się, że samochód ma niejasną przeszłość. Właściciel komisu pieniędzy oddać nie zamierza....
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 264
Komentarze (264)
najlepsze
Ja kupuje tylko auta zarejestrowane w Polsce, umowa tylko i wyłącznie z właścicielem auta, zawsze jadę na stację diagnostyczną, zawsze na umowie wpisuję faktycznie tyle ile za auto płacę, zawsze oglądam numery nadwozia, czasem nawet proponuję podjechanie właścicielowi na najbliższy komisariat, oczywiście zawsze jak upatrzę auto to przygotowuję sobie checklistę co mam sprawdzić, ponad to jeszcze sobie siedzę w aucie i pstrykam czym popadnie,
@bialOczarny: To zależy od auta, model, rocznik, itp. Robię ją zawsze przed zakupem pod konkretny model i rocznik. Po prostu wbijasz się na forum danej marki i zadajesz pytanie co tam w danym aucie najczęściej nawala, szukasz na stronach motoryzacyjnych, itd. Tak więc gotowców nie mam ale tak właśnie sobie wypisuję punkt po punkcie te newralgiczne miejsca i userki.
Jedno co dotyczy wszystkich
@PanMihau: co poradzisz jak 27 letnie DZIECKO z MAME nie potrafi rozwiązać prostego problemu.
@smaky78:
a) sad nie jest od sprawidliwego wyroku, tylko od wyroku zgodnego z prawem
b) statystycznie, z kazdego wyroku jest niezadowolonych ponad 50% zainteresowanych nim stron: wszak jedna strona przegrywa, druga wygrywa, ale mozna jeszcze byc niezadowolonym z poziomu wygranej.
c) ciekawe co TY proponujesz, aby zmienic postrzeganie sedziow w sposob, w jaki napisales? Jak przeprowadzic reforme,
Idzie się prosto do sądu, a nie #!$%@? do tv. Oglądałem ten reportaż i miałem ochotę #!$%@?ć telewizor
Komentarz usunięty przez moderatora
@h3lloya: To prawie oksymoron ( ͡° ͜ʖ ͡°)